W oviedo xD

bozee ale byly jaj dojechalismy do Oviedo i zesmy szukali wszedzie tego baru  nigdzie nieumielismy go znalesm ale w koncu tam dotarlysmy po godzinie chodzenia po miescie xD jak zesmy weszly muzyka latino xDee no to pozniej zesmy sie poklucili i wogole a na konicec zesmy pojechaly na Gijon xD  takie jaj zem robila w autokarze ze szok weszlismy na dysce na Gijon a tam leciala chica bom no to zaczela sie zabawa pozniej zesmy wyszly na plac i zesmy zaczpialy synkow byly takie jaja na koniec kolo 6 nad ranem zesmy wesli znow do srodka i zesmy siedzialy bo bylysmy zmeczone i zaczela leciec fajna muza to Andz mnie wycignela na parkiet no to szlismy na ten patrkiet i taki typ robil foty to ja sie schylilam zemy mu nie wejsc w kadr  i sie zaczela rozmowa ze niemusialam sie schylac i woglole i tak zesmy przeszli do rozmowy w jezyku francuskim wiecie o co chodzi nie :DD a pozniej dostalam ochszan od Naty bo zesmy sie spoznili na feve tak wiec dotarlysmy do domu na 10 rano  i do tej pory jeszcze niespalismy i jeszcze idziemy dzis z Maciek xDD tak wiec powiem wam napisze co sie dzalo :DD


xauu :***