photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 PAŹDZIERNIKA 2013

Będe czekał aż uśniesz.

Kocham to zdj, taka tam monia na podłodze w śpiworze przytulająca misia haha niemoge z tego ;) Ani miś ani śpiwór nie był mój ;) przypomniało mi sie teraz jak chłopaki wystraszyli ole i ześlizgneła sie z tego siedzzenia z pod mojego oca i wlazła do mnie do śpiwora, haha później jak wyjść. Uśmiecham sie jak myśle o tej wycieczce.

To była miazga, bynajmniej to co robiłyśy przed pizzą ;) później to całe straszene przez 2h haha ja sylwia i nasze przedrażliwienie, ok.

 

 

Dobrzee co do wpisu to zaczne od piątku bo dosyć to jest powiązane z teraz a kocham swoje życie i nie miałam czasu na pbl.

 

 

Więc w piątek przyjechała paula, razem z Michałem i Klodzią siedzieliśmy koło torów wydurnialiśmy sie (narzekaliś-cie) "MAMY KRYZYS KRYZYS KRYZZZYYSS" darcie mordy na całe miasto haha ;) później jakieś spacery, hot dogi na orlenie, klaudia twój sprite ;D pewnie nadal leży gdzieś za orlenem :) Nasze mamy O.o ok. później ustaliłyśmy że klodzia też u mnie śpi i poszłyśmy po jej rzeczy. Wróciłyśy przebrałyśmy sie w piżamy, gadałyśmy (gadałyście) zuuuoo smutekk rzalll nendzaaa no po szo mi to?  No kur nie ma lepszych tematów weszelszych? oglądnełyśy troche rzeczy na yt paranormal activity 4 ale tylo 20 min i poszłyśmy spać jak pyszły nasze mamy (moja i puauli) rano wstałyśy ogarnełyśy sie, zjadłyśmy sniadanie i pożegnałyśy z klodzią, później ja i paula chwile przegladaliśmy bezużyteczną, i byłyśmy na spaceru z moim skarbem.później wróciłyśmy do domu paula poszła na atłobus a ja (szczerze nie pamiętam co robiłam O.o _) zdenarwowałam sie i pierwsy raz wygarnełam co myśle o tym całym wszystkim.Na końcu napisałam że nie zamierzam odzywać sie z nikim oprócz kilu osób.  Zaczeły sie wiadomości. Ok. Nieczytałam ich nawet. wyświetlałam i zamykałam. Cały czas wspierał mnie rafał za co mu chwała. Wleiłam mu też to co napisałam na tej grupie. Chwile po przeczytaniu pisał ze mną długo co pomagało w zapomnieniu. Pamiętam że kiedyś zrobiłam sobie zwiad po yt znalazłam wtedy "zabili mi zółwia" Stwierdzłąm że to bez sensu i wyłączyłam po czym nie szukałam, wczoraj po miesiącach natrafiąłm na to samo i zrozumiałam jak do niektórych piosenek trzeba dojrzeć. Polubiłam ich, co ja pisze pokochałam, "my maszynY" czyżby piosenka o mnie? Raczej chodź nikt jeszce nie powiedział o mnie mnaszyna, chodź byłoby to trafne. Piosena "wiosna" cudo nie piosenka. Później przeniosło mnie na "koniec świata"  i piosenke oranżada słucham cały czas *.* miazga. Dobra na nastepny dzień wstaje rano i wchodze na fb (niedziela) Wiedomości od Fifiego, zmurowało mnie na maxa, 

"dzięki",   "dzięki tobie i twoim monologu pogodziłem sie z rafałem" "sorry" "Rafał uśwaidomil mi i zresztą twój monolog też że za bardzo zajmowaliśmy sie sprawami innych."

W końcu wymięklam i odpisałam na następne kolejne"Hej"

DLACZEGO TY MUSISZ MIEC RACJE, NAPRAWDE NIE UMIEM SIE NA CB GNIEWAĆ "ty jesteś monia, ty sie nie umiesz na mnie gniewać"

Dobra z filipem jest ok. Później jak dziewczyny zaczeły pisać wiaomości żeby coś wyjaśnić, we mnie strzeliło i wybuchłam, z rozpaczą prosiłam mame żeby pozwoliła mi wejść na laptopa, udało sie po godzinie, szybko porobiłm zrzuty skleiłam je i wrzuciłam razem z tym co o tym myśle. Zaraz miałam pełno sapów żę wsadziłąm do na główną. 

trudno. Moge pisać co chce i gdzie chce. Pisałam to i płakałam,  jak debil, bo płakanie nie jest do mnie podobne ale dla mnie było za dużo. Stwierdziłam koniec przyjaźni z pauliną i Klaudią. Dzień później, po 1934813535 gróźb od pauli że mam to usunąć nic nie robiłam, zobaczyałam wiadomość od filipa, którego jako jedynego zania jeszcze o tym wszystkim nie słyszałam. Dał mi rozmwowe z sobą klodzią i paulą. Chwile pisaliśmy i nagle wideorozmowa, ok pogadaliśmy chwile, wyjaśniliśmy pare spraw. Nwm czemu ale mimo okropnego humoru cały czas sie uśmechałam. 

TAK SUKO NIGDY WAS NIE LUBIŁAM WIESZ? NIKOGO! NIE WAŻNE CZY ZNAŁAM TA OSOBE 9 LAT 5 LAT 4 LATA CZY KILKA MIESIECY! KURWA NIE WIEM DLACZEGO SIE Z WAMI ZADAWAŁAM NO KURWA DLA SZPANU, BO JA WAS KURWA TAK BARDZO NIE NAWIDZE JAK LUBIE MOJĄ PANIĄ Z ANGIELSIEGO.

Filip zobaczyłeś mnie nie uczesaną w piżamie , to musiało być tragicznie ale nicz nie powiedizałeś ;) haha dzięki ;)

dobra zadzwonłam do mamy wziałam małego na spacer, zdenerwowałamsie ubrałam beżową sukienke legginsy i bluze. byłam na spacerze i ta wiadomość " nie wiem o co poszło, nic z tego wszystkiego nie rozumiem, ale wiedz że jestem po twojej stronie" dziękuje <3 po prostu dziękuje <3 Później wracałem do domu i patrze takie wtf jestem zablokowana na 12 h na publikowanie lajkowanie i komentowanie moge tylko pisać, usuneli moje zdj, ok nie ma sprawy wstawie to znowu bo moge. Nie będe już tyle przy tym pisała bo po co sie powtarzać? To jak mnie wspierali Rafi i Fifi było po prostu kochane, nie wiem czy potrafie to określić inaczej. O.o dobra ogarnelam sie zrobiłam babeczki. mama przyszła poszłyśmy na imieniny, mojej mamy i jej 2 sióstr. Przyszła Koleżana mamy Karina z swoją córeczką którą po prostu uwielbiam Karolinką

"Ty masz takie wielie zęby daj mi troche" Jeju " Kocham cie" powiedizała i mocno sie wtuliła. Ale mnie wtedy walło, przytuliłam ją i wziełam na kolana, to jest najbardziej ogarnięte dziecko jakie widziałam *.*

Też cie kocham Karolciu <3 haha gapiłąś sie na ekran i nie widziałaś co pisze ;)  Wróciłam do domu ogarnełam sie troche, pogadałam, zrozumialam.

Co do tego wszystiego nie wróce, nie mam ochoty. Postanowiłam w niedziele że do wtorku bd pewna wszystkiego, ok kilka rzeczy sie zmieniło, mam jeszcze 1 h ale większość rzeczy nie będe już zmieniać.

Jutro rano zadzwonie do przyjaciół, czeajcie na telefon. To na pewno będzie po 7 tak żeby was ne budzić. 

 

 

"Chciałbym sie jeszcze powłóczyć z tobą puki żyjemy i mam cie obok"

 

Nie będde nie których spraw pisała pisałam troche na mylogu ale tego nikt nnie zobaczy więc tam jest jeden wielki sztos, masakra.

Komentarze

klaudialke cytat... ^^
15/10/2013 19:21:29
klaudialke śliczny : D
15/10/2013 19:24:32
puszzeek :3
16/10/2013 19:16:56
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika puszzeek.