photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 GRUDNIA 2010

Zdjęcie sprzed roku [czyt. 10 kg temu]

 

Czytam upragnioną książkę Kasi Grocholi "A nie mówiłam?". Polecam, jest świetna. :))

Przytocze pewien fragment tej ksiazki, ktory mi sie niezmiernie spodobał. :)

 

"- Nie masz się czym martiwić - powiedziałam radośnie, żeby mu przywrócić zdrową radość życia.

 

- Dobrze, że masz mnie z samochodem. Z samochodem Adama, rzecz jasna - dodałam po chwili.

Milczał.

 

- Całe szczęście, że ci się nic nie stało.

 

- A co mi się miało stać, jak zgasł i już nie zapalił? - warknął Grzesiek.

 

- Całe szczęście, że zgasł. Jak pewnego razu się zapalił jeden samochód, to nie uratowali kierowcy.

 

- O czym Ty mówisz? - Grzesiek spojrzał na mnie nieprzytomnie.

 

- Mogło być gorzej, chcę Ci to uświadomić. Na przykład mogły Ci wysiąść hamulce.

 

- Przy takiej szybkości, jaka jest w Alejach - prychnął Grzesiek - to bez znaczenia.

 

- Ale gdyby Ci wysiadły, to byś myślał, że całe szczęśćie, że znów jest remont i nie można szybciej jechać - zauważyłam jeszcze radośniej.

Grzesiek spiiorunował mnie wzrokiem i milczał.

 

- Albo mogłeś zgubić koło - kontynuowałam niezrażona.

- Mogli Ci je źle przykręcić, jak wymieniałeś opony na letnie, tak jak jednemu znajomemu Hanki. I wyobraź sobie, że gdyby nie było remontu ani korka i jechałbyś setką i by Ci koło odpadło, to byłoby...

 

- Ale mi nie odpadło koło! - krzyknął

 

- No właśnie, powinieneś się cieszyć, a ty masz do mnie pretensje.

Umilkłam lekko obrażona.

 

- Nie mogę się cieszyć, bo zawaliłem sprawę przez ten cholerny samochód... A co Ci będe mówił. To wszystko jest poprostu beznadziejne.

 

- Może miałeś mieć wypadek - postanowiłam jednak podtrzymać go na duchu - i lepiej, zebys nie mial teraz samochodu?

 

- Jestes nienormalna - powiedziałl Grzesiek i umilkł.

 

- Ja? - zdziwiłam się. - Przecież to tobie gaśnie samochód ni z tego, ni z owego. "

 

Komentarze

upalani 10 kg mniej tak? :*
10/12/2010 15:02:11
upalani To ile Ty teraz wazysz i jak wygladasz?! :O
09/12/2010 16:24:27