piszę ... booo ...
dzisiejszy dzionek już zaliczam do pozytywnych ;)
w koncu!!! ...
rano jak zwykle z Olą do Piekarniii ;P:P;P
dzisiejszy wypad do Leszczyńskiego Kina :D:D:D --->
pomimo nieciakawego hisotycznego filmu ... Czerwone Ciernie czy Czerwone Cienie :P
to bylo śmiechowo :P ... chociaz niektore sceny były godne uwagi :D:D:D
bo my wiemy jak sobie zajac czas :P
rzucanie sie papierkami jak w przedszkolu w ostatnim rzedzie :P ...
bawienie się światlem ... itd itd ... :P ...
i to zrycie piosenka " Zabiorę Cie" ... :P
ściągniecie listu prosto z zeszytu na kartk z ang :P...
granie w lapki ... :P
czekanie na fakultety z Kikoolem...
powrot do domku ...
itd...tidd
... ... ... ... ... ... ... ...
nio i oczywiscie nie moge sie doczekac weekendu :)
ktory mam nadzieje ze bedzie baaaardzooo baaaardzo udany :P
i ze nie przesadze z %%%% ;)
pozdrowionka dla wszystkich balujacych w ten weekend ze mna :P
ojjj beddzie sie dzialo :P :))))