może powiem tak
*pogodziąłm się z siostrą. jest lepiej. taak.. chyba mogę tak powiedzieć że jest lepeij .
*byłam na parafii . było.. w miarę.
*nie było Kuby :(
*i teraz najważniejsze. ! NIE NAWIDZĘ GO!!! pierdole ;( nie chcę.! to jest ..jak zwykle na zabawie. bo ja nie mogę mu odmówić. a jesteśmy jebanymi przyjaciółmi! nic się nie zmienia.! co zabawę jestem z nim! szkoda że to tak wychodzi ;/
przełamać się .. i napisać kubie. ]
tylko ?? co.... pomóżcie.! to już 2 lub 3 tygodnie.
i jest źle.
taak.. nei widziałam go na GG od 2 dni. (panikuję. :| yh )
dziś rodzinka się zjechała, na pożegnanie.
jutro siora wyjeżdza. :|
jak byłam z nią pokłócona nawet bym jej ręki nie podała.
ale teraz... te 3 tyg tak szybko zleciały. nie wykluczam że będę płakać.
tęsknie za tobą bardzo. jakoś tak wymykająco się spod kontroli .
chyba za tydzień wyjezdzam ;(
pierdolę. bo więcej tego nie zniosę.
myślałam, że łatwo cię stamtąd wyrzucę. ale tak nie było.
wkopałeś się jak kleszcz. dokonałeś inwazji w moich snach, poplątałeś mi marzenia. zamieniłeś moje noce w bezsenne, pełne pożądania.