photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LISTOPADA 2010

green-eyed monster.

 

http://www.youtube.com/watch?v=xAswQmbRRAg

zakochałam się. < 3

 

jutro KRAKUF. < 3.

 

czasami mam zbyt wiele na myśli, trudno to opisac, myślę, że słowa oszpeciłyby piękno tego, co czuję. chociaż nie ma w tym nic pięknego. po prostu. nie będę wyjaśniac.

 

to smutne, że coś, co jest dla kogoś priorytetem, czymś najważniejszym, nie spotyka się z zainteresowaniem innych, traci na wartości, traci wszystko. to naprawdę przykre. obojętnośc i ignorancja. indywidualnośc. osamotnienie. tak negatywne cechy ludzi XXI wieku. a ja? staram się byc tylko jak reszta. nie można miec tego za złe.

strefa marzeń jest chyba czymś najpiękniejszym. marzenia są kojące. są idealne. są bez skazy. piękne jest dążęnie do nich, piękne są starania, ich stopniowe osiąganie. ale samo posiadanie? to już zaczyna byc nudne. nudzi się. utrata zainteresowania. brak emocji, gdyż spokój je zabija.

ja chcę miec więc tylko marzenia. nie proszę o wiele, chyba je mogę miec. trochę męczą, czasem są nie do zniesienia, ale jest w nich tyle pocieszenia, tyle optymizmu, że nie ma nic lepszego jak zanurzenie w nich głowy, zamknięcie oczu i poczucie wszechogarniającego bezkresu. całe szczęście, że to nie jest nielegalne. życie ilu z nas straciło by w tym momencie sens, gdyby zakazano nam marzyc. moje wtedy na pewno straciłoby sens. ale tylko wtedy. chyba w końcu nauczam się doceniac więcej, potrafię znaleźc mniejsze zło. brutalna rzeczywistośc do tego zmusza. chyba całe szczęście, że tak jest. przynajmniej nie idealizuję. (aż tak jak wcześniej). i zauważam, ża tak małe rzeczy cieszą. spojrzenia, uśmiechy, zwykłe 'cześc'. małe w porównaniu do :X.

i nie mam absolutnie żadnego pomysłu co dalej zrobic (ze wszystkim) bezczynne czekanie na to, aż coś samo się stanie, całkiem samo z siebie, mnie już delikatnie męczy, więc może wreszcie czas dopomóc. o ile jest czemu. myślę, że to nie jest najlepsza pora na tego typu przemyślenia, szczególnie w tym stanie mojego całkowitego wyczerpania (dziękuję szkoło, że mi je zapewniłaś). mój mózg(!) i tak już delikatnie nie wytrzymuje, pracuje momentami wolniej niż ten komputer.

Komentarze

~kasiagje którą część swojego ciałą nazywasz mózgiem? o.O
06/11/2010 0:17:40