Dzisiejszy czwarty dzien Maja był strasznie smieszny i dziwny za razem. Dostalam sie dalej z konkursu ;D 47 na 50 ; poszalam; i doszlo mi do nauczenie jeszcze jedna zgrabna ksiazeczka ktora wlasnie przegladam, wsumie nawet latwe to bylo ale w gmienie to bedzie dopiero fajnie heh. Doszła lekcja 6 ; patrze wzdlug korytarzu a tu idzie panie Fila i co niesie ??
Kapuczino i czajnik haha ;D bylo swietnie choc sie poparzylam w jezyk ; jak zwykle '
Gdyby ktos chcial z korzystac z oferty mateusza to zapraszam : 15zl za 5 minut. sami sie domyslcie o co chodzi ! Zostawie to bez komentarza.
Miłego popołudnia [ :* ]