mój ogar z rana zawsze spoko...
dzisiejsza pogoda mnie dobija...
ale to i tak nie przeszkodzi mi w
realizacji moich zacnych planów.
także dziś prawdopodobnie miasto
z Riczarrdem i Marc, zależy od
rodziców.. le grrr, no me guusta.
hello <- dawno tego nie słyszałem...