W 2016 roku naszej ery chciałabym poczuć się czysta.
Wiem, że w środku jestem pustką. Nie ciasnymi pończochami samonośnymi, których nigdy jeszcze nie założyłam na dłużej niż pięć minut; nie zestawem słomek, kart i bibułek papierosowych w portfelu; nie własnym łóżkiem bez pościeli; nawet nie stosem książek szczelnie upchniętych w szafkach. W tym roku obejmę cały swój brud. Spróbuję go objąć.