tym razem denga (czyt. dżasta) w swej calej okazalosci.
och, moje piczki, co ja bym bez was zrobila?
to nie bog dal mi skrzydla ! to wy mi dajecie za kazdym razem, kiedy sie spotykamy, kiedy dajecie mi buziaka i sie wszyscy razem smiejemy z siebie, wybieramy (jak to sie pozniej okazuje beznadziejny) film o trojnogim psie, nie wspominajac o oldschoolu, tzn. mafii cocolino, kanapkach z jajkiem, wizjach smierci elki i wielu wielu innych sytuacjach, o ktorych teraz nawet nie pamietam.
"milosc uskrzydla, uczy latac"
nzr moje piczki :*
moj mateuszku, ciebie tez to dotyczy :*
wyjatkowo nie bedzie tanczacego emotka!
:[zakochany]