Zakopane

Hahaha, najlepsze dwa dni w moim życiu chyba :D

"Ej są tu jacyś licealiści? Nie wiem, chyba tak bo czuje dezodorant Playboya"

"Ej, to nie licealiści się perfumują tylko dzieci z 1 gimnazjum"

"Maciuś jestem! To do wieczora dziewczyny!"

" Macie tu jakiś chłopaków? No w 26 są".

"Puk, puk. Ooo oni są chyba z liceum albo z 3 gimnazjum przynajmniej. Więc co porabiacie?"

[ Oni naprawdę wyglądają na więcej niż 13 lat!]

" - Mamy kilka paczek papierosów, tych grubych i tych chudych(xd), jointy, marychę, sziszę i tylko alkoholu nie mamy. A Wy macie coś?

- Czekajcie, to ile wy macie lat?

- 13"

"- Kajtek jestem.

- Hahahaha, słyszałaś? On ma kurwa na imię Kajtek"

Dyskoteka. Wszystkie klasy z gimnazjum - Warszawa. "Są tu jacyś z Krakowa? Nie. Sama Wawa"/  "Faceci z Warszawy wyglądają jak Justiny Bimbery" "No, albo jak Kajtek co wygląda jakby był z Niemiec"

"No to chodźcie do nas do pokoju, bo u was jakić wychowca co chwila włazi do pokoju."

"Dobra, przyjdę do was o 4 rano.

- Jasne, Kajtek. Czekamy na Ciebie i resztę.

- Dobra.

- Albo nie, bo chyba u nas zamykają drzwi do holu.

[Wchodzi wychowca]

- Proszę pana, minutkę. To są moje koleżanki z Krakowa. Dwa lata temu poznaliśmy się w skate parku."

Godzina 1 w nocy.

"Ej, śpicie? Obudźcie się i chodzcie do nas bo nudno.

- Ej Kajtek ma slipy w paski! Położe się obok niego. Kajtek moge ci dać buziaka? Taaaaa"

Godzina 2 w nocy.

"Hahaha, oni śpią ciągle. Wstawać! Ej tamten to chyba nago śpi. Nie wiem, nie ważne. Kajtek co się z tobą dzieje? Głowa na ramieniu, ręka na Gajewskiej i do spania."

Godzina 4 w nocy.

" Kurwa, wstawaj Kajtek. Bierz kolegów i idziemy.

- KHkjkjgksagka

- Co mówisz?

-Jjga..

- Kajetan! weź te łapy i idziemy.

- Chyba was pojebało."

Rano. Dwie godziny snu, jedna pod kiblem, druga ma kaca, trzecia sie nie może podnieść.

"Ej, ja zaraz pierdolnę chyba."

"Chodźcie na zdjęcia!"

"Hahahaha, a ta rozkłada nogi przed 13-stkami."

"Może tak buziaka na pożegnanie? Chciałbyś"

"Oooooo Maciuś! Chodź na zdjęcia!"

Dwie godziny na Krupówkach. Udawanie Hiszpanek.

"Dobra, ja po hiszpańsku nie umiem wy też nie to jedziemy tekstami z hiszpańskich piosenek!"

Absolutnie każdy się na nas gapił jak na idiotki, ale każdy chciał mieć z nami zdjęcie xd

"ooooollaaa czikass, czikoos, gracjaa!" "Gracja" xd

"Chodź Gajewska, kupimy sobie bransoletki z imieniem Kajetan" "Dobra!"

" Eeeeeej Ewa, ten Norweg był taki zajebistyyyyyy".