na tle schizowego sufitu w mieszkaniu w Toruniu.
chyba po raz pierwszy od dawna, chwile po powrocie do Lipna pomyslalam "znowu lipno. jak ja nie lubie tego miasta!" zwykle wracajac tu, cieszylam sie ze odpoczne od torunia. ciekawa jestem czym to jest spowodowane? i jeszcze fakt zamkniecia mogil... az smutno sie robi...