tir... osobówka....tir...osobówka.... dostawczak... tir... osobówka... dostawczak... Krąg się zamyka ;D;D;
Z pewnościa taki okrąg jest nudny;D więc ja mogłabym sobie z nudów policzyc auta które mykają mi przed oczami;D
Ale jakoś za brdzo nie mam na to ochoty bo gdybbym zaczęła liczyc to naliczyłabym maks sporo tego a dlaczego??
Bo znajduje się na takiej wsi;D tzn może nie w sumie tak dosłownie ale tak jakby;D patrząc przed siebie mam ulice i pola...za siebie jak spoglądam ogromne pola się rozciągają... z prawej stacja benzynowa i jakiś tani motelik... a z lewej?? ciąg dalszy ruchliwej ulicy i nic wiecęj tylko niebo to samo co wszędzie;D cały dzień przed tv i książkami by umieć coś jak wróce do szkoły;D to jedyna moja rozrywka po za tuleniem się do mojego księcia;D ale cóż dobre i to;D
Hmm a jeśli chodzi o moje życie które się toczy własnym rytmem to nie narzekam;d tzn wypuścili mnie w środę z tego zabrudzonego szpitala gdzie czas umilał mi komputer bo nie posiadają nawet telewizora;D Ponoć jestem w końcu zdrowa i to mnie bardzo cieszy;D mam nadzieję że już więcej tam nie trafie;D w szkole też w miarę fajnie;D więc jakby tak spojrzeć z boku na moje życie to nie mam narazie na co narzekać;D
coraz więcej osób wmawia mi że jestem uparta;D i co z tego??;D może ja tak lubię;D???????????
a więc:
Upartym być... hmm... to dobrze czy źle?
W dążeniu do celów ta cecha jest bardzo przydatna. Dzięki niej nie poddajemy się tak łatwo.
A co jeśli jesteśmy uparci i zawsze stawiamy na swoim, nie biorąc pod uwagę zdania innych?
Wtedy możemy zniechęcić do siebie środowisko . Z upartym nie łatwo pracować, a nawet przebywać, a szczególnie gdy ktoś uważa swoją opinię za najważniejszą.
Wniosek?
Upartym warto być, ale tylko wtedy, gdy bierzemy pod uwagę zdanie innych i wiemy, że nie zawsze mamy rację.
Innych też czasami warto posłuchać. :)
więc jeśli ktoś ma rację rozmawiając ze mna to mu ją przyznam ale jeśli nie ma racji.... to niech da sobie spokój....;D
muuua;) Kocham Cię Skarbeńku Mój Słodki