Fotka stara jak świat...wygrzebałam ją z mojego bloga, którego wejście mogłam sobie oszczędzić...te notki chciałam tylko wziąć fotke, ale zaczęłam czytać...IDIOTKA!!! Jego słowa wydawały się takie szczere
bo były
...
Siedzę, nudzę się i patrze na konfidentke, która mieszka w bloku naprzeciw...
Chciałabym robić coś, co dobrze mi wychodzi...ale co?
Idę się jakoś odstresować...
Notka nie ma żadnej spójności...to przez ten burdel w mojej głowie....