średniej jakości, ale jakoś je lubię.
2 dzień z rzędu nie ma mnie w szkole. Ale to ostatni tydzień, więc i tak się nic nie stanie;d
Wczorajszy bilans był malutki. Zjadłam na śniadanie jeden serniczek na zimno( taki serek) i pol delicji, a reszte to czasami coś tam łyżeczke zapiekani spróbowałam lub łyżkę zupy. noi jeszcze jabłko. więc zbyt dużo to nie było
Zaczynam
a6w
i mam do was prośbę, abyście mnie wspierały i kazzały mi to robić codziennie, proszę Was! bez Was nie dam rady !