po trzech miesiącach doła, pięciu kg które zrzucałam pół zimy, znów jestem tym samym słabym tłustym robalem.
ale jeśli będę bardziej liczyła na was, niż na siebie, i robiła to dla was, nie dla siebie, uda się .:*
już nigdy nie użalać się nad sobą, i nie pozwalać na tak długie przerwy, do końca życia. :D
przysięgłam sobie od 1 czerwca, ale jak sobie uświadomiłam że jest dzień dziecka, to przełożyłam sobie start na jutro, wkońcu co się odwlecze to nie uciecze.
Znów pojadę na occie, ocet jest naprawdę najlepszy.
K O C H A M W A S I B E Z W A S J E S T E M N I K I M.