Remont... to jest słowo zakazane! Już nie mogę się doczekać kiedy to się skończy,a to dopiero początek... Masakra, nie da się mieszkać, nawet porządnie kawy się napić nie da:/ Dwa pomieszczenia w totalnej demolce, stan surowy jak nic. Nawet się okazało,że w przedpokoju jedna ściana jest z pustaków,jedna z cegieł,a reszta z betonu, w dodatku tak krzywe że futryn nie dało się tak łatwo wstawić:/ Oby do przodu...