Odzyskałam ładowarkę, z czym wiąże się odzyskanie aparatu! Wreszcie! Teraz będę mogła zapisać trochę chwil także na karcie pamięci :)
Właście siedzę sobie sama w domu, tylko na około nala ten kot z ADHD. Dzisiejszy dzieć mogę powiedzieć troszkę zmarnowany, ale właściwie to robiłam w większości same pożyteczne rzeczy! A teraz zamulam...
Brzezińska night! Czekam z nieciepliwością!
Chyba zaraz pójdę się położyć.
"Boys of today write lines on walls
in the streets at night
in suburbs of cities with no name
is this destruction or just quiet protest
against loneliness
the cargo lies in our laps
they're weight is so heavy
and this is all we know
our message will need a ship
to travel across oceans
that can't otherwise be crossed
it undulates on the waves
and cautions the water so we can be safe"
ps. chcę wybrać się jeszcze do Sopotu na molo, czy jest jakiś chętny towarzysz piszący się na jakieś rozmowy z klimatem na molo?