ach ta moja slodka kochana Anulka:)
nie wiem co ja bym bez niej teraz zrobil...
te wakacje zapowiadaly sie na najbardziej przejebane i chujowe jakie dotad mialem a dzieki tej Fretuni bylo odwrotnie:)
kochana przywracasz mi wiare w szczescie:)
nie wiem jak Ci sie za to odwdziecze, ale postaram sie zrobic wszystko zeby Cie pyszczku uszczesliwic
tylko mnie kochaj...
dziekuje