Długo tu nie zaglądałem i w sumie nie miałem takiego zamiaru... Ale jak wiecie czasem jest dzień, kiedy siedzisz przy kompie i wchodzisz wszędzie, byleby nie wziąć się za coś pożyteczniejszego.
I oto jestem :)
Jakoże miłość do fotografowania i zdjęć dość drastycznie urosła, postanowiłem spróbować wskrzesić tego oto fotobloga, a co z tego wyjdzie - zobaczymy :)
Zdjęcie z przecudnej Istrii, przecudnego zachodu słońca zrobione w przecudne wakacje :P
A wgl to od jutra zaczynamy życie na krawędzi w Toronto! :) Będzie ciekawie...!