Słabo mnie widać :) ale widok cudy :) jeszcze tam wrócę ...
Przy okazji dołączam podziękowania Dla pana N.
A więc dziekuję za: wożenie wózkiem po szpitalu, cierpliwość i wytrwalość, za to, że mam dla kogo gotować i komu się wyżalić, za to, że jestem cały czas uśmiechnięta, i za to, że jesteś obok gdy coś się dzieje źle
I te niebanalne weekendy hehe ... GADZIE !!!