dziwna mina, ale chuj ;D Dzień Kobiet oblany w 100%, tak, że ledwie co szłam, widziałam etc. wczoraj jeszcze tyle kilometrów w dupie, że ledwo siedze. w przyszłym tyg może powtóreczka ^^ chudniemy grubaski ! jutro próbna z matmy - ebać, co ma być to będzie. później wstawię wam jeszcze zdj z odwiedzin uczelni :D see ya.