Nasza córka ma więcej ubrań niż my dwoje razem , bliźniaki by tego nie wynosiły :o
Misiek śpi już od ponad godziny , jutro idzie do pracy i w końcu się wyśpię bo weekend z nim w domu oznacza pobódki od siódmej rano bo tak książe wstaje bo się wyspał..
Ja muszę znowu jechać na badania bo za tydzien wizyta u Pani doktor , zobaczymy czy z córki nam sie syn nie zrobił :D