photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2010

...where dimensions collapse.

Wiem, że jestem niepoprawny.

Każde skojarzenie związane ze słowem 'utopia' wiąże się z tym miejscem.

Nienawidzę słońca, tego tutejszego, profanującego jego tamtejszą prawdziwą wartość.

To śmieszne budzić się do życia po zachodzie.

Boli świadomość, że życie zmieni tryb i już nie będzie takie samo.

Beztroska zaginęła gdzieś na horyzoncie.

Prawda żyje jedynie w mojej głowie, nie wiem gdzie dokładnie, ale w tej chwili nie dbam o to.

W gąszczu mniejszych i większych zmartwień, z ich deszczu pod rynnę przykrości.

O to także nie dbam. Nie żyję dla chwili, żyję dla przyszłości, która po chwili bycia teraźniejszością staje się przeszłością.

Oswajanie się z tą świadomością boli tylko na początku.

Z roku na rok jest jednak coraz gorzej, depresjogenne myśli posuwają się dalej.

Nie poddaję się.

Cały czas idę dalej.

Wielokrotnie przez miasto.

Przez deszcz.

Przez noc.

Przez mróz.

Przez ból i jego częste ostatnio odzwierciedlenia.

Przez niechęć i przeciwności losu.

Przez ich złorzeczenie, które z moim nigdy się nie będzie równać.

Milcząc o problemach i wątpliwościach.

Dążąc do spokojnego czasu w mojej Idylli.

 

 

Informacje o psychonaut


Inni zdjęcia: Monster out pamietnikpotworaDzięcioł duży jerklufotoSmardz stożkowaty staraszkola.... sweeeeeettt:) dorcia2700... pils93Piątek :D kalisiakXyz fuckit2296Król lew patkigdReligia Islamu bluebird11