Słuchajcie dziewczyny, wszystko jest w porządku. Nie, wszystko jest OK. Naprawdę. Dzięki. Trzymajcie się. Buziaki. Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić, topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem, ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść. /Potem nienawidzimy siebie tak bardzo, że mdli nas od przedstawiania się. Rzygamy od wymawiania swojego imienia i nazwiska. /Wtedy zadaj mi pytanie, jak to jest mieć szesnaście lat i mieć bezustanne ataki alergii, zwyczajnie puchnąć od uczulenia na ludzkość./Przepraszam, że to akurat ja muszę was o tym poinformować, ale nie ma ratunku, i jesteście sami we wszechświecie./Wszyscy strasznie spinamy się, aby być jacyś. Codziennie rysujemy siebie, dolepiamy do siebie klejem kolejne kartki, zdjęcia, wrysowujemy się w ramki, aby poczuć że jesteśmy czymś więcej niż imieniem i nazwiskiem. /Wybierasz siebie na dane półrocze. To skomplikowane, zależy od obecnej grupy koleżanek, od tego, z kim się pierdolisz, od gazet, które czytasz, od twojej starszej siostry lub brata, od koncertów, na które chodzisz. Ale masz nieograniczone możliwości.
Inni zdjęcia: ;) damianmafiaW poszukiwaniu kolacji... halinamHejo patusiax395480 mzmzmzRestauracja-można dobrze zjeść. paulsa34:) dorcia2700;) virgo123... maxima24... maxima24... maxima24