Tak oto minął miesiąc wrzesień (jakieś trzynaście dni temu).
Tak oto aktorka nie odezwała się.
Tak oto po raz kolejny.
Za to w czwartek winda się wcale nie zatnie i pani magister od łaciny zdąży na zajęcia i zrobi kolokwium, jakżeby inaczej.
Cóż. Zacytować pozostaje jedynie doktora Witkowskiego, który na dzisiejszym wykładzie orzekł: 'No i ten. Profesor Świechowska już nie żyje, a profesor Świechowski żyje sobie nadal. Jest za to już nowa pani Świechowska. No i ten. Tak to już jest. Nic nie jest trwałe.'
Oj, nic.