powiem tyle... nie było tak źle. było nawet dobrze.
ta szpada. krosno ;)
a nasz 'kołcz' nas we wtorek na treningu zje.
i to wpałaszuje nas tak szybko i z zapałem, jakbyśmy były świeżym kinder bueno w moich rękach ;-)
olabooga!
*
cd zdjęcia to miałam przerobić, ale jakoś nie znalazłam w sobie należytej chęci ;D
Boję się zbyt wielu niewinnych spraw
i złowrogich spojrzeń.
Wtedy w domu zwykle ukrywam twarz,
myśląc o tobie.
Co robisz?
Co chciałbyś mieć?!
Użytkownik psychiatryka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.