photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2016

:)

Ja nie jestem perfekcyjna, może moje życie dla kogoś też nie jest.

Dla mnie jest.

Po stanach lękowych i depresjach nie ma śladu już przez ponad miesiąc (bez leków!)

 

 

Jestem kochana, doceniana, wspierana,a sama kocham, doceniam, wspieram. Znalazłam osobę dzięki której nie czuje się zagubiona, wiem gdzie w zyciu jest moje miejsce, mam jakiś cel i zmierzam prosto do niego. W KOŃCU zaczęłam też odpoczywać i jeździć w góry. Pierwszy raz od 3 lat pojechałam na  narty. Zdobyłam kilka szczytów. Człowiek od razu  lepiej się ze sobą czuje kiedy robi coś co przełamuje jego wyobrażenie o swoich umiejętnościach, zwłaszcza kiedy uda mu się osiągnąć coś co wydawało się bardzo odległe.

 

Jeżeli miałabym wymienić rzeczy, które mnie męczą byłyby tylko dwie sprawy. Ona, za dwa dni minie rok odkąd nie mam od niej znaku życia. Boli mnie to każdego dnia. Cóż, ale nie mogę jej przepraszać w nieskończoność, po za tym znalazła miłość i wiem, że to też może odwodzi ją od odezwania się do swojej byłej (ale nie zapominajmy, że była dla mnie jedną z najbardziej wyjjątkowych przyjaciółek) tęsknie za nią.

Druga sprawa... chciałabym żeby ktoś po prostu nie istniał w moim życiu. Niestety istnieje. ale tutaj ja zdecydowałam o skończeniu znajomości.

 

 

Tęsknie za tatą. Jeszcze 10tygodni.

 

Po co ja to pisze.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika psychecari.