Zaspany, pogardliwy ryj.
Długi weekend zaczęty od pobudki o 6:58. Bynajmniej dzięki temu, wróciłam już o 10 30 do domu i mogła 'cieszyć się' z wolnej dalszej części dnia.
W pamięc na pewno zapadnie mi sytuacja związana z mamą w piątek.
Skojarzenia:
Dobry czas,
bliskość,
domysły
i....
DZWONEK DO DRZWI xD
+ Swojego psa chyba kiedyś uszkodzę. ; )
http://www.youtube.com/watch?v=3U72hzeBLOw