Powrót na stare śmieci

          Kto by pomyślał, że minęły już prawie 2 lata. Ostatnie wpisy na moim jakże sławetnym fotoblogu pochodziły własnie z mniej więcej połowy 2009 roku. Jakoś tak wyszło, iż nie było później specjalnie czasu by aktualizować stronkę. Pojawiły się nowe obowiązki, inne portale. Wreszcie, pojawił się facebook, który w dużym stopniu wyparł pozostałe przestrzenie ekspresji osobowości w internecie. Próbowałem również prowadzić inne blogi. Były to krótkie historie, o wiele krótsze niż przygoda z tym fotoblogiem. Duża zaletą tego portalu jest dośc czytelna konstrukcja sieci znajomych, której w innych miejscach nieco brakuje. Dlatego powróciłem - notki, jak widzę, nie muszą być wreszcie krótkie i lakoniczne. Będę więc mógł się rozpisywać.

          Jako, że sesja na karku i  teoretycznie czasu powinno być bardzo mało, ja - jak zwykle w sesję - wpadłem na pomysł zagospodarowania tego, co pozostało niezagospodarowane. O sesji pisząc, to już przedostatnia seria egzaminów przed licencjatem! :D Jestem w połowie trzeciego roku studiów. Rok ten powinien, jeżeli wszystko dobrze pójdzie, zakończyć się obroną pracy licencjackiej. Co powiecie na temat "Relacje międzyludzkie w świecie gier MMORPG"? Tak, temat w pełni doprofilowany do moich zainteresowań. Gdybym studiował psychologię, to zająłbym się zapewne czymś w rodzaju "Może to jej urok, może to Photoshop - człowiek w konfrontacji z jego własnym wyobrażeniem siebie wykreowanym w programach do obróbki grafiki" - trochę chyba jednak za długie :).

          Jeżeli już zahaczyłem o temat zdjeć, to wszystkich zainteresowanych moją działalnością fotograficzną, zapraszam do oglądania galerii na digarcie, a także strony  www.pinkspider.pl (100% english, full international :D). Od czasu ostatniego wpisu , galeria poszerzyła się nieco. Polecam również filmik backstage na stronie ( http://pinkspider.pl/backstage.html ). Możliwe, że niedługo zmontujemy jakiś kolejny (może tym razem mój autorski? :)). Tak czy inaczej, myślę, że to by było na tyle, jeżeli chodzi o  wpis reaktywacyjny. Na zdjęciu powyżej portrecik mojej osoby z długo wyczekiwaną książką sprowadzaną z UKeju - Guild Wars: Ghosts of Ascalon (tak, jaram się :P). Zdjęcie autorstwa Pauli (pozdrawiam ^^). Mam nadzieję, że uda mi się przyciągnąć Was kolejnymi wpisami do regularnego odwiedzania mojego starego-nowego bloga. Pozdrawiam! :)