Dzisiaj byliśmy na pierwszym treningu agility :)
Dilunia to geniusz nad geniuszami, świetnie się spisywał.
Klatka działa nawet w obcych miejscach, ładnie się wycisza.
No, tylko że bez niej, jak inne pieski pracują, chcę się powiesić na smyczy, tak się rwie do roboty.
Aleee... spokojnie, do wypracowania. :)