siemka dzien jak zawsze szaleńczy tym razem bartek swetrem we mnie żóca póżniej ja i Manuela ,Kina i Zuza zostajemy oblane orenżada coca cola i jeszcze ta karuzela kręce kine i zatrzymuję bo kręci nam sie w glowach nie zdazyliśmy jeszcze wysasc a nagle wskakuje Filip i Kamil i tak mocno nas krecą że chyba potem przez conajmiej 5 minut krecilo mi się w głowie .Ciekawe czy jutro też coś szalonego .
pozdro dla :
Kingi M.
Oli A.
Manueli P.
Zuzi W.
I DLA WSZYSTKICH KOMENTUJACYCH