Dzisiaj mile spędzony dzień z Adrianną .

Zaczeło się od rekolekcji. Taak jak zwykle czynnie brałyśmy udział .

Troszkę nam odbijało i ładnie mówiąc ' dbałyśmy o to aby populacja królików nie zmiejszyła się ' .

Każdy wie o co chodzi. . Chyba . . . Poteem Ada wyciągneła mnie na fascynujące kułko z Matematyki które prowadzi Pani Chomska . nikt nic nie rozumiał z jej tłumaczenia ale to sposób na zabicie czasu..

Jechałyśmy rowerem w sumie to ona jechała ja tylko siedziałam na kierownicy i udawałam że jestem szczęśliwa . Ale z nią to nie trzeba udawać. Potrafi poprawić poczucie duchowe człowiekowi . ; p

A co do mojego poczucia nieco lepsze . Chociaż nie jest jakoś specjalnie dobrze  .

Nigdy nie jest idealnie.  Ale moja pozycja nawet nie jest zbliżona do tegoo cudownego stanu .

A szczególnie moja psychika.

Krótko mówiąć nie jestem zadowolona z życiaa . Chociaż nic się szczególnie nie stałoo ..

Nie będę przeżywać tego że tej notki nie przyczytacie.. W większości..

Dziękuje : Monice K. , Karci G. , ( Moja ) , Adusia K. , Justynie Z. i Oli D. < 33

Bo te osoby są dla mnie wążne . Nie chce żeby źle się czułaa Patuchh I Agitkaa < 33

A więc proszę nie bądźcie źli za to że kilkuu osób nie wymieniłaam . Które są dla mnie równie ważne.

To już kończe moją notkę , która nie wzbudza większego zainteresowania ^ ^

Kocham cię Pawele . < 33

    With no place to go, no place to go to dry her eyes. ; (

< 33

+ Emciaa