dziwne. tak ktoś przychodzi, zmienia kilka nieistotnych detali, a potem patrzysz i myślisz, że mogłeś zmienić to od razu, a potem myślisz, że przecież ty byś tego nie zauważył i właśnie ten ktoś był potrzebny i że ten ktoś w sumie też pasuje i mógłby zostać.
w każdym razie, jestem dobrego wzrostu dobrej myśli.
but your smile, it sends me a thousand rainbows. catch my eye, reflect in this hotel window.