photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 GRUDNIA 2012

Tonę...

Tonę w tłuszczu, nicości i nienawiści do samej siebie.

Jestem okropna bo:

-nie potrafię dogadywać się z ludźmi

-krzywdzę wszystkich do okoła

-nie potrafię utrzymać porządku zarówno w pokoju jak i w życiu

-nie potrafię cieszyć się z życia

-nie panuję nawet nad własną wagą

-dostaję pierdolca na myśl że innym się udaje a ja wciąż stoję w miejscu i zamiast wziąść się za siebie to płaczę w koncie ze słoikiem nutelli w ręku

 

Czy mam bulimię? Zadałam sobie dziś to pytanie. ZAwsze kontrolowałam "bulimię" a dziś wiedziałam, że źle robię. Czułam się jakby we mnie były dwie zupełnie różne osoby, jedna miła, uśmiechnięta mówiła że mam się nie poddawać że 40kg to moje marzenie i muszę do niego dążyć za wszelką cenę, dlatego zwróciłam śnidanie, gdy po chwili spojrzałam w lustro zobaczyłam kogoś innego, o zimnej osobowości, zapłakanych oczach mówiła mi że jestem żałosna i długo tak nie pociągnę pytała mnie czy jestem z siebie dumna, czy wybrałam dobrą drogę, czy jestem tak słaba żeby ulec światu, panującym kanonom piękna?

 

Boję się, te dwie osoby walczą między sobą, ale nie są mną.

 

Aktualna waga: 50,7kg

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika przyszlymotylek.