Po rozmowie wróciliśmy do rzeczywistości. Michał odwiózł mnie do domu. Czule mnie pożegnał.
Po tym całym zajściu musiałam zadzwonić do Angeliki, musiałam się jej wygadać. Tak bardzo tego potrzebowałam, ona zawsze mnie wspierała...
Tydzień po...
Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!Ale ze mnie szczęściara ! Cieszę się, że go mam!
Jestem z Michałem tydzień, a czuję jakbym była z nim wieczność. Nigdy nie czułam się tak bezpieczna i szczęśliwa jak przy nim. Musze stwierdzić, że choć nie miał przede mną dziewczyny bardzo dobrze sprawdza się w roli chłopaka.
Beata jest na maksa zazdrosna. Mierzy mnie wzrokiem gorzej niż poprzednio. No ale ma do tego powody. Jestem z chłopakiem, który jej się podobał...
Myślę, że ten związek ma jakąś dalszą przyszłość...
Dziewięć miesięcy po...
Nadal jestem z Michałem. Dogadujemy się. Jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Chyba nawet Beata zrozumiała, że jesteśmy dla siebie najważniejsi.
Nadal utrzymuje kontakty z Angeliką, choć rożni nas około sto kilometrów. Z Przemkiem też się dogaduję, chodź nadal nie jest przekonany co do mojego związku.
Został miesiąc szkoły i wakacje.. Michał zaproponował wakacje nad morzem. Myślę, ze to całkiem niezły pomysł.
Mama zaakceptowała Michała i nasz związek.
Dobrze się między nami układa. Oby tak dalej...
Ania przewiduje, że za parę miesięcy pojawi się pierścionek, a Adrian myśli już o dalszej przyszłości...
Gdy tak sobie teraz to wszystko kalkuluję, przypominają mi się te obawy, które miałam jak zgodziłam się z nim być. Teraz jedynie mogę to sobie wspominać i powtarzać w kółko Dobrze, ze się zgodziłam ...
Liczę na to, że Michał będzie już tym jedynym ...
Część ostatnia !
UWAGA !
Kochani bardzo wam dziękuje, za te dwa miesiące, które z wami spędziłam. <3
Myślę, że te opowiadanie, które dla was tworzyłam przypadło wam do gustu i aż tak na mnie nie narzekaliście ;)
Dziękuje wam również za komentarze, za klikanie fajne i za oglądalność, która czasami mnie szokowała ;)
A tymczasem zadaję sobie pytanie czy mam zrezygnować z tego fbl?
Czy dalej dla was pisać?
Czy sprawdzam się w jego prowadzeniu?
Pomóżcie podjąć mi tą decyzję.