Wszystko dobre co sie dobrze konczy.Moj pobyt na Chorwacji dobiega końca,ale moze to i lepiej,ponieważ dzisiaj popsula się totalnie pogoda.W Polsce jak slysze tez za pięknie nie jest,ale cóż trzeba powoli przyzwyczajać się do jesieni.:)Czy będę tęsknić?Na pewno,nie mialam jeszcze takich wakacji,ale rodziny 24/h pod jednym malym dachem powoli mam dość i z wzajemnością,także powrót do domu jest jak najbardziej wskazany :).Nie jestem jeszcze spakowana,chociaż ciągle bylam na walizce(torbie),w którą zabrałam prawie wszystkie niepotrzebne rzeczy,jednak trzeba je jakos uporządkować,a tak mi sie nie chce wstawac od kompa...;p
Chciałabym już mieć te 18 godzin jazdy za sobą,która ma być rozciągnięta na 2 dni ;/,siedzieć obok mojego najcieplejszego mężczyzny,któremu gorąco nawet w zimie <3,byc juz w swoim łózku,z herbatą w ręce i laptopem na nogach,a na ekranie widzieć kolejny odcinek "prawo Agaty"...Tak,ale to jeszcze troche..