Wszystko, co dla mnie robiłaś było cudowne,
Każde słowo, które wypowiedziałaś było prawdą,
Mamo ja nigdy nie chciałam doprowadzić Cię do płaczu,
Dlaczego nie starczyło czasu?
Czasu, żebyś mogła mi wybaczyć te wszystkie razy, kiedy Cię raniłam,
Mamo tak bardzo chciałabym cofnąć czas
Chciałabym to wszystko naprawić.
W trudnych chwilach byłaś moim błyszczącym światełkiem
Które prowadziło mnie właściwą ścieżką,
Zawsze mogłam na Ciebie liczyć,
Pamiętam, kiedy byłam małym dzieckiem
Te wszystkie rzeczy, które robiłyśmy razem,
Tak, bardzo bym chciała żeby to wszystko powróciło
Nigdy nie zapomnę...
Wiem, że teraz patrzysz na mnie z góry,
Wiem, że jesteś przy mnie i czuwasz nade mną
To Ty pomagasz mi wtedy, kiedy sama nie daje sobie rady.
Ale mimo to brakuje mi kogoś,
Kogoś, komu mogłabym znów wszystko mówić
Kogoś, kto znów by mnie mocno przytulił
Kogoś, kto znów powiedziałby mi ,,kocham Cię''
Żebym w końcu mogła poczuć się potrzebna...
Zbliża się kolejna rocznica Jej śmierci...
proszę nie udawajcie że rozumiecie, bo tego nieda sie zrozumiec.
Lubie pisać wiersze o niej i dla niej........