Jak dorosnę, zostanę swetrem, albo znajde inny sposób, aby Cię przytulić ;))
- Wiesz w ogóle gdzie człowiek ma serce?
- W brzuszku?
obiecaj mi tylko, że pomyślisz o mnie za każdym razem kiedy zobaczysz gwiazdę na niebie
Wszystko straciło sens: herbata stała się za gorzka, pogoda zbyt deszczowa, a twój uśmiech zimny. Twoje słowa stały się prymitywne.
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść, to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go. Za bardzo mój jesteś!
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.
A może tylko swym nudnym istnieniem spełniasz czyjeś kolejne pobożne życzenie..
Był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny.. Niczym wytwór mojej wyobraźni..
Słowa ? najskuteczniejsza broń, uszkadzająca trwale serce i duszę, najgroźniejsza bo dostępna dla wszystkich, także szaleńców.
Jestem ' szczęśliwą ' singielką z wyboru. Z jego wyboru..
Dwa fioletowe opakowania po milce, trzy puszki po red bull'u, sterta chusteczek na dywanie i milion myśli na minutę. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuje?
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży...
przeklęta nadwrażliwość... na punkcie Jego uśmiechu
Tak, przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie, a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
kochasz go?
- tak, bardzo.
- więc czemu mu tego nie powiesz?
- wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć
- A Ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję,
wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...
Żyć pełnią szczęścia, gdzie wszystko się udaje...
Żyć bez stresu, bez problemów, z dala od zgiełku...
Żeby było tak jak jest i żebym ufała sercu...
Namaluje na niebie,
Tam Ciebie wśród gwiazd.
Szczerze chcę Ci powiedzieć ,
Że kocham Cię tak. ;D ;*
-Czy prawdziwi przyjaciele jeszcze istnieją?
-Nie pytaj o przyjaciół, zapytaj czy istnieją dobrzy ludzie
-Czy istnieją jeszcze dobrzy ludzie?
-Tak, są nimi przyjaciele..
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła...
Natalia :)