I will always love you ;*
Za mało zaufania, za dużo złośc ,
za dużo kontroli, za mało miłości.
Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa.
Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. ;*
Obiecajmy sobie, że nigdy się nie zgubimy.
Powinieneś przynajmniej przeprosić za stos kłamstw prosto w oczy.
Warto nie pamiętać, od tak spalić zdjęcia,
w innych objęciach poszukać szczęścia.
Strasznie ciężko jest pogodzić się z bezsilnością
Nie jestem idealna, bo nie lubię różowego.
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów.
choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
Niech inni patrzą, wyglądasz bosko.
Puder, stringi, twarz spalona- tak rozpoznasz pokemona.
Twoja dupa jest jak chleb, którą wykarmiłaś całą wieś.
Są chwile, kiedy boję się, że to już tylko przyzwyczajenie, rutyna i strach przez samotnością.
Zabrakło odwagi, by przyznać się do uczuć.
Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem.
Każda tajemnica prędzej czy później stanie się pijackim wyznaniem.
Zazdrość to gówniana wada,
a wokół czai się fałsz i zdrada.
Nie mam ochoty zaglądać
znów we własne myśli.
Czekam na faceta,
który zrobi wszystko,
by być całym moim światem.
Jesteś tylko małym człowieczkiem.
Nie warto się Tobą przejmować.
Mogłabym nie spać, tylko słuchać jak oddychasz.
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
Jeszcze raz powiedz,
że nic się nie liczy.
Choć dla wszystkich jestem,
nie ma mnie nikt.
wierzę w uczucia, nie w słowa.
Ale nic nie jest
proste w te dni.
Niby miał serce,
ale nie kochał.
Pierdole te słowa,
które rzucasz w moją stronę.
Powinnam zrozumieć, że nie byłeś tego wart.
Naprawimy to, ostatni raz,
porządnie, na zawsze.
Zginiesz suko,bo
własna głupota Cię zabije.
Łap dym w płuca,
tak jakby miało nie być jutra.
To on wybrał mnie.
Ja po prostu z czasem stałam się jego. e
Trzy metry nad niebem i tylko Ciebie chce.
Ty i ja możemy wszystko, bez Ciebie nie ma mnie, nikt nie był tak blisko
Miałeś skleić moje serce,
a nie jeszcze bardziej roznieść je w pył.
Te kilka słów zapomnieć trudno.
Marlena