photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Izba Handlowa i Przemysłowa
Kategoria:
Kleparz
Dodane 31 LIPCA 2011 , exif
552
Dodano: 31 LIPCA 2011

Izba Handlowa i Przemysłowa

Krokodyl. Tak zasadniczo wyglądam. Jaszczurka. Ropucha. Ot, świat zwierząt. Odgłosy jeszcze tylko ludzkie wydaję, ale to już pewnie niedługo. Już trochę popiskuję, żeby mnie Córunia pożałowała. 
Najgorsze jest to, że myślę w kategoriach: BYLE DO PONIEDZIAŁKU. Że niby jutro lekarz mnie już dokładnie obejrzy i da CUDOWNE LIKARSTWO i już we wtorek wszystko będzie dobrze. A przecież powiedział: leczenie długie i trudne. A gdyby to cudowne likarstwo istniało, to i poprzedni lekarz może by mi je dał, nie? Czyli egzystowanie z tą twarzą - umówmy się, mało reprezentacyjną - będzie jeszcze długie... wiem, są gorsze przypadłości... na przykład rak, tak?
A Córunia mówi, że może dietę dostanę... i że na przykład herbaty nie będzie wolno mi pić... to tak na pocieszenie, przecież bez herbaty bym umarła. Na Oświęcim też zawsze patrzyłam pod kątem BRAKU HERBATY...

Jacek75 i Jitka zaraz odgadli, że na zdjęciu był fragment dawnej siedziby Izby Handlowej i Przemysłowej, a dziś  Wydawnictwa Literackiego czyli tzw. Dom Pod Globusem.
Budynek powstał w 1906 roku, ale zanim to się stało, Izba przez ponad pół wieku błąkała się po cudzych lokalach.
I tak pierwsze, założycielskie posiedzenie Izby krakowskiej odbyło się 14 listopada 1850 roku w "domu władz rządowych" przy ul. Grodzkiej. 
To już jest pierwsza zagadka:
KTÓRY TO BUDYNEK I DO KOGO NALEŻY ON OBECNIE?

Powstanie Izby przypadło na wyjątkowo trudny okres w dziejach miasta. Od 1846 roku Kraków był częścią Monarchii Austriackiej. Liczył 40 tys. mieszkańców i był pogrążonym w maraźmie i podupadającym miastem, przekształconym przez Austriaków w nadgraniczną twierdzę. Odcięto go od naturalnego zaplecza gospodarczego na północy, a handel z Królestwem Polskim uległ poważnemu ograniczeniu. Ziemiaństwo galicyjskie nie było zainteresowane w rozwoju przemysłu. Nie dziwi pierwszeństwo handlu nad przemysłem w nazwie Izby, bowiem działalnością produkcyjną zajmowały się jedynie zakłady rzemieślnicze, a filarem życia gospodarczego były firmy kupieckie, które zajmowały się również operacjami finansowymi. Toteż Izba była na początku zdominowana przez kupców i bankierów. Wymieńmy tu charakterystyczne nazwiska: Wincenty Kirchmayer, Ludwik Helcel, Abraham Gumplowicz (poznaliśmy go przy okazji pałacyku Lasockich na Dębnikach), Feintuchowie. Często byli oni pochodzenia niemieckiego lub żydowskiego, ale zazwyczaj już spolonizowani.

Pierwszym prezesem Izby został wybrany Wincenty Kirchmayer. Było dwóch Kirchmayerów o tym imieniu, dla rozróżnienia: ojciec to Wincenty Antoni, a syn Wincenty Marcin.
Wincenty Antoni Kirchmayer żył w latach 1791-1857. Pochodził z niemieckiej rodziny, która osiadła w Krakowie w drugiej połowie XVIII wieku. Po śmierci ojca i starszego brata Jakuba w 1815 roku nastąpił podział rodzinnego majątku: brat Mateusz otrzymał browar przy ul. Różannej, drugi brat Jan Kanty wieś Krzesławice, a Wincenty sklep korzenny wraz z kamienicą Betmanowską w Rynku Głównym 44.
A' propos: KTO ZAKUPIŁ DWÓR KIRCHMAYERÓW W KRZESŁAWICACH?

 

W swoim sklepie Kirchmayer stale poszerzał asortyment towarów, prowadził sprzedaż win, araków, porteru, zagranicznego piwa, wyrobów tytoniowych i kart do gry. Sklep należał do największych w Krakowie, ale jego właściciel był przede wszystkim bankierem. Jego dom bankowy pozostawał w żywych stosunkach z bankami zagranicznymi i Bankiem Polskim w Warszawie. W czasie powstania listopadowego był głównym dostawcą wojskowym, sprowadzał też i przemycał z Austrii broń, proch i inne artykuły wojskowe dla armii powstańczej, stracił jednak w Krakowie popularność w wyniku pewnych operacji finansowych. O tym opowiem szerzej któregoś dnia, gdy zajmę się oddzielnie tą rodziną. W każdym razie doszedł do wielkiej fortuny, dzięki której zajął eksponowane miejsce w życiu politycznym i społecznym miasta. W 1830 roku zakupił od książąt Czartoryskich dobra ziemskie pod Krakowem: Pleszów i Kujawy. Mówiono wówczas, że Pleszów "choć z rąk książęcych wlazł w ręce kupieckie, to teraz dopiero po książęcemu wygląda", bowiem nowy właściciel przyczynił się do rozkwitu majątku, zakładając tam gorzelnię i olejarnię.

Wróćmy jednak do dziejów Izby Handlowej i Przemysłowej. Od samego początku dążyła ona do naprawy życia gospodarczego w okręgu krakowskim. Zabiegano o ułatwienie stosunków gospodarczych z Królestwem Polskim, o utworzenie w Krakowie filii Banku Austriackiego, o powołanie w mieście trybunału handlowego i szkoły handlowej.
W KTÓRYM MIEJSCU POWSTAŁA TA SZKOŁA I JAKĄ PRZYJĘŁA NAZWĘ?


Interesowano się też dziedziną transportu i łączności: połączeniem Krakowa linią telegraficzną z największymi miastami Europy i rozbudową krakowskiego węzła kolejowego.
Rząd austriacki wydał w 1859 roku ustawę przemysłową, która położyła podwaliny pod rozwój nowoczesnego przemysłu fabrycznego. W Galicji istniała tania najemna siła robocza i obfitość różnych surowców mineralnych, ale brakowało podstawy dla rozwoju gospodarki - kapitału. Jedyną grupą społeczną posiadającą środki finansowe było zmieniaństwo, ale - jak już wspomniałam - nie było ono zainteresowane rozwojem przemysłu. Mimo to jednak znaleźli się ludzie odważni i przedsiębiorczy - pionierzy przemysłu.
W Krakowie był to przede wszystkim... no, KTO? Taki krakowski Hipolit Cegielski :)


Coś za dobrzy jesteście w tych zagadkach :) To daję jeszcze jedną:

ILE TAKICH IZB POWSTAŁO W GALICJI W 1850 ROKU? 



Źródło:
1. Zbigniew Beiersdorf, Jacek Purchla - Dom Pod Globusem, Wydawnictwo Literackie 1988
2. Aniela Kiełbicka - Izba Przemysłowo-Handlowa w Krakowie 1850-1950, TMHiZK 2003
3. Polski Słownik Biograficzny

Komentarze

~ebe4 Gosia! **
06/08/2011 10:37:19
~ampoule bez herbaty??!! to sie nie godzi!!
04/08/2011 21:46:55
~przewodnikpokrakowie Mijałam dziś na Brackiej Pana Kolegę - też przewodnika - co to był na moich Tajemnicach ulicy Grodzkiej; ale mnie nie poznał hi hi; wobec tego tą drogą pozdrawiam!
04/08/2011 18:59:02
saxony3 się byłam zgapiłam, wszystkie już padły ;)

i co dochtory orzekli?
02/08/2011 9:34:26
~przewodnikpokrakowie Pan Dochtór orzekł, że wyżyję.
Szczegóły w następnej notce, bo pewnikiem nie wytrzymam długo i podzielę się wrażeniami z wizyty. Jak Bóg da, to jutro :) tera idę APLIKOWAĆ (bynajmniej nie o pracę, tylko maści i inne smarowidła).
02/08/2011 19:09:36
~saxony3 a widzisz! i tylko byś się napracowała niepotrzebnie przy tych testamentach :)))

aplikuj zatem maście wszelakie regularnie :))) a nuż, wśród onych jednak najlepsiejsze likarstwo się znajdzie :)
no i czekamy na wieści :)
03/08/2011 11:55:29
~przewodnikpokrakowie No i Bóg nie dał i dziś też nie da; wczoraj Córunia ściąganiem jakiegoś filmidła kompletnie zamuliła kompa; a dziś wielkie pranie w Serbinowie i muszę skończyć "Buddenbrooków"; no KUCZA DIEŁ normalnie :)
04/08/2011 18:56:57

~irena I jeszcze jedno: Broscianum zawsze kojarzyło mi się z botaniką , bo tam była siedziba Instytutu Botaniki UJ. Okazuje się , ze nazwa wywodzi sie od Jana Brożka -astronoma, matematyka lekarza.
Ot, niespodzianka :)
01/08/2011 13:11:41
~przewodnikpokrakowie A jakże, od Brożka i to jest tzw. chichot historii, bo to był wróg zacięty jezuitów, a teraz pojezuickie kolegium nosi jego imię :)
02/08/2011 19:11:04
~irena A to nie wiedziałam. Oj biedny, to się chyba w grobie przewraca!
03/08/2011 8:19:00
~irena Można też popatrzeć inaczej - to wielkie zwycięstwo Brożka nad jezuitami skoro kolegium nosi jego imię. Tak, chyba tak to wolę widziec :)
03/08/2011 8:42:37
~przewodnikpokrakowie Też tak to widzę :)
03/08/2011 10:16:25

wiosnaa To ja Cie pozaluje mocno!!!!! masz szukac nowej pracy i z taka twarza??? No mam nadzieje, ze jakis lek cud sie znajdzie!!!! moznaby zalozyc maske wenecjanska.??)))))) chyba kupilas jakas??,Pozdrawiam.
02/08/2011 9:59:20
~przewodnikpokrakowie No właśnie, świetnie się to złożyło :(
No ale dzięki temu będę mogła spokojnie przełożyć stresujące poszukiwania pracy o kilka miesięcy później :)
Maski nie przywiozłam, bo nie lubię durnostojek i żadnych pamiątek nie gromadzę, a przydałaby się akurat!
02/08/2011 19:07:36

omeggi I jak? co powiedział doktor wczoraj?
02/08/2011 15:34:14
~irena No załamka - Karola 27 już to podała :(((((
Ale o sądzie nie było.
01/08/2011 13:15:32
~irena Droga Przewodniczko,
Czyżbym znała odpowiedź na pierwsze pytanie? Budynek to Collegium Broscianum należące do UJ. Wcześniej pełnił tez funkcje sądu a jeszcze wcześniej było u chyba kolegium jezuickie.
01/08/2011 13:05:30
~danusius ja tez bez herbaty siebie nie widze, ale ostatnimi czasy pije i czarna, i mietowa, i czerwona, i zielona....tak na zmiane:) Wszystkie przeciez szkodzic nie moga:)
31/07/2011 20:44:21
sprawymiasta Dużo zdrowia i herbaty.
31/07/2011 19:18:21
rustin Księgarnia pod Globusem, tyle razy tamtędy przechodziłem a nigdy nie byłem w środku. Ale miejsce skojarzyłem od razu.
Czytam zawsze tutaj pytania i odpowiedzi i jakoś taka wiedza historyczna jest dla mnie dużo łatwiejsza do przyswojenia niż choćby taka szkolna :)
31/07/2011 18:22:10
jitka W KTÓRYM MIEJSCU POWSTAŁA TA SZKOŁA I JAKĄ PRZYJĘŁA NAZWĘ? Nie wiem czy chodzi Ci o Wyższe Studium Handlowe, które powstało w 1925 roku? Jeżeli tak, to siedziba była przy Kapucyńskiej 2 (budynek projektował Zawiejski ;-)
31/07/2011 18:00:29
bajjer No cóż co tydzień tamtędy chodzę a po niebie nie patrze :) Pozdrawiam
31/07/2011 17:37:46
nadjamfotos Za wiele czytać mi nie wolno, ale trochę się wyłamuje i w Archiwum Wydarzeń dot obchodów rocznicy owego posiedzenia "stoi: napisane, że:....."14 listopada 1850 roku w tzw. domu władz rządowych przy KOSCIELE św. Piotra mieszczącym się na ulicy Grodzkiej w Krakowie odbyło się pierwsze posiedzenie Izby Przemysłowo-Handlowej. To wydarzenie jest corocznie obchodzone przez Izbę Przemysłowo Handlową w Krakowie razem z władzami miasta i regionu oraz środowiskiem gospodarczym Małopolski.
Czy może w pierwszym pytaniu o i9nny budynek chodzi?

ale i tak z uwagi na oszczędnosć oczu, nie szukam już więcej nic,
A tobie życzę, bys lubiła poniedziałki .
31/07/2011 15:22:31
wasilka Piękny globus na szczycie, obyś kochana przewodniczko tylko z takimi "globusami" do czynienia miała:)
31/07/2011 14:28:20
przewodnikpokrakowie Byłoby nieźle... choć trochę wysoko :)
31/07/2011 14:31:16

jacek75 Trzy utworzone w tymże roku w Galicji: Brody, Kraków i Lwów (kolejność alfabetyczna):)
31/07/2011 14:27:59
przewodnikpokrakowie normalnie słów brak :)
31/07/2011 14:30:34

~pamietaszmnie :)))
31/07/2011 14:26:50
jacek75 Na chwilę obecną jedynie od końca - Ludwik Zieleniewski:)
31/07/2011 14:09:39
karola27 Był to budynek przy Grodzkiej 52, dawna siedziba Jezuitów, a obecnie należy do wydziału filozoficznego UJ.
31/07/2011 14:09:39

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: Vi najprawdopodobniejnie. pauelka891441 akcentovaJeszcze moment patusiax395Debussy chasienka... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24