photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Noc Muzeów - mix :)
Kategoria:
Inne
Dodane 20 MAJA 2006
217
Dodano: 20 MAJA 2006

Noc Muzeów - mix :)

Tak, wiem, miał być Wawel i koronacje, no ale przecież wczoraj była [b]Noc Muzeów[/b]! No to co, mam ją tak zupełnie pominąć? Nie idzie! :) :) :) No, Noc to oczywiście ciemno jest, więc mój kochanek sobie nie poradzi, wiadomo. Co też i widać na załączonym obrazku. Ale potraktujmy go jako [i]pretekst[/i] do opowieści o Nocy. Była to III Noc Muzeów w Krakowie. Uczestniczyły 22 placówki muzealne. Trwała [b]od 19.00 do 2.00[/b] - i chodzą słuchy, że następna będzie do rana :) - przynajmniej wśród przerażonych pań z obsługi :) Pierwsza trwała do północy, druga do pierwszej. Najwyraźniej organizatorzy powoli dają się przekonać, że ludzie naprawdę nie chodzą spać o 22.00 (co mnie osobiście dziwi, bo najzdrowszy sen jest przed północą, tak?) :) Deszcz zrobił jednak niespodziankę, bo postanowił też wziąć udział jednak i koło 21.00 lunęło dosyć ostro, potem znowu zaczęło o wpół do dwunastej, ale wtedy ja już byłam w domku :) a dlaczego, to sie zaraz dowiecie. Po kolei. Najpierw może powiedzmy na czym to polega, bo miałam pytanie, o co chodzi, czy to taniej jest i dlatego krakusy lecą czy co. No dlatego, że [b]za darmo[/b] w ogóle! To znaczy w pierwszym muzeum, do jakiego się zawita, trzeba kupić sobie za złotówkę [b]pamiątkową monetę z napisem NOC MUZEÓW[/b] - o, dupa jestem, bo mogłam ją też sfotografować i tu dorzucić :( No i potem hulaj dusza. Bo ogląda się stałe i tymczasowe wystawy, zależy co które muzeum zdecyduje się pokazać, oraz rozmaite dodatkowe atrakcje. Ja zrobiłam sobie gryplan przed wyjściem z domu, obejmujący 10 sztuk :) oczywiście to była taka wersja optymalna :) Zacząć chciałam od wystawy przy Parku Krakowskim fotografii z konkursu [b]Jeden dzień z życia miasta[/b] - co to wiecie brałam w nim udział. Jak ktoś nie ma co robić, to proszę bardzo się tam kiernąć i zagłosować na Nagrodę Publiczności na zestaw 22 A-D. Chociaż może nie! Bo nie jestem pewna numeru, to co mi tu będziecie na konkurencję głosować! No i potem miałam plan w kierunku Bagateli. Ale podjechał akurat 179 na przystanek, to myślę sobie: do Mangghi podjadę. Więc jadę, mijam Nowy Gmach Muzeum Narodowego, przed którym się wije taaaaaaka kolejka - a co myślicie! - i widzę, że ludzie wchodzą do Pracowni Witraży po drugiej stronie Alej. To myk myk wysiadam, a nuż się wcisnę - bo tam na rezerwacje wcześniejsze było. No dobra, nie będę tu opisywać ze szczegółami, jak na krzywy ryj tam wlazłam, oglądamy dwa pierwsze zdęcia u góry, a o samym [b]Krakowskim Zakładzie Witrażów S.G. Żeleński[/b] będzie kiedyś oddzielnie :) W końcu dotarłam do [b]Mangghi[/b], gdzie ludziska się uczyły origami składać (zdjęcie trzecie), a ja obejrzałam przecudną wystawę Boznańskiej, mniam :) tylko zdjęć nie wolno było robić oczywiście. Był też pokaz ceremonii parzenia herbaty, ale nie ma czasu na głupoty, więc wróciłam do miasta. Bowiem [b]na dziedzińcu Collegium Maius[/b] odbywały się pokazy doświadczenia z [b]puszczaniem bani powietrznej[/b] - był to balon na uwięzi, pomniejszona do skali 1:5 replika balonu na ogrzane powietrze, który profesorowie Szkoły Głównej Koronnej puszczali w 1784 roku :) Na dolnych zdjęciach są poszczególne etapy akcji, a na ostatnim - fruuuuuuuu, bania pofrunęła do góry i nagle rozległo się zbiorowe AAAAAACH! wyobraźcie sobie, bania się urwała! poszybowała gdziesik znikając za dachem :) Po chwili jednak ukazała się z powrotem, wiatr ją przywiał i spadła sobie na dziedziniec. Nie wiem niestety, czy udało ją się przywrócić do stanu używalności i czy odbyły się kolejne pokazy :) Bo obejrzałam film o historii Uniwersytetu, kaplicę św. Jana Kantego i udałam się do [b]Muzeum Starego Teatru[/b]. Gdzie ludziska oglądały wideo z przedstawienia [i]Nocy Listopadowej[[/i] - o jejku, tej słynnej, z Nowickim :) Też chwilkę popatrzyłam na Dymną młodziutką, obejrzałam kostiumy różne i zdjęcia i poszłam do [b]Muzeum Wyspiańskiego[/b] - coby zobaczyć, co też dają ciekawego w kiosku - bowiem tej nocy wszystkie wydawnictwa Muzeum Narodowego można było nabywać za 50% ceny. No takiej okazji się nie przepuszcza, więc zostawiłam tam 90 zł - i wyszłam z naręczem ksiąg. I to był gruby błąd. Trzeba było to zostawić na potem. Inna sprawa, że na przykład katalog [i]Z modą przez wieki[/i] wzięłam ostatni :) No ale uziemiłam się strasznie tym ciężarem - chyba z 15 kilo - i zdołałam jeszcze tylko porozrywkować się w [b]Kamienicy Hipolitów[/b] - gdzie jest urządzone muzeum - dom mieszczański. I gdzie w sypialni zastałam panią domu w czepku i koszuli nocnej, zjamującą sie jakąś robótką przy stoliku - oraz usłyszałam starszne chrapanie. Gdy podeszłam bliżej do łóżka, zobaczyłam też męską głowę w szlafmycy, a z drugiej strony pierzyny wystające grube owłosione nogi. To małżonek chrapał, a po chwili obudził się z wielkim wrzaskiem, że PALI SIĘ! Śniło mu się, że Sukiennice i jego handel artykułami kolonialnymi się spaliły. Czwarte zdjęcie u góry. Dżizas, znaki mi się skończyły, to SKANDAL!

Komentarze

redeyeeffect A w Warszarej po muzeach w nocy wozli ogórkami :)
24/05/2006 23:36:13
inawatts i tak sobie mysle i rozwazam... ze cholera kultury w tym kraju za grosz... i nie mozna takej nocy muzeow oczekiwac... ale co tutaj marzyc w kraju ktory nie ma wiecej jak 200 lat:)

ide spac:)
21/05/2006 5:22:55
inawatts musze przyznac ze sama wybrala bym sie na taka impre... extra...

tutaj wszyscy zdrowi, tylko ja taka ledwo kulejaca, po dwoch dniach roboty, po 12 godzinn dziennie... teraz ide opoczywac przez 2 dni:)

masa goracych pozdrowien:)
21/05/2006 5:14:15
zocha fajna sprawa z tym twoim blogiem.
dawno tu nie zagladalam, a ze ostatnio potrzebowalam inf. o krakowie, okazaly sie ciekawsze, uzytecziejsze i bardziej zyciowe, niz te z wyszukiwarki na google.pl :)
21/05/2006 2:35:07
fotoedmundo Czyzby ten gosciu mial moja szlafmycke? Chcialem ja zapakowac i nie moglem jej znalezc. Lezy lon jeszcze w tym lozku?
21/05/2006 1:49:42
greenandelastic lubie zlepki takie. ;]]
21/05/2006 1:01:44
~starfuckers hih, u mnie Noc Muzeów była tydzien temu :>
20/05/2006 22:15:42
Użytkownik usunięty Noc Muzeów to świetna sprawa...sama miałam zamiar się wybrać...ale miałam koncert :(
20/05/2006 22:10:35
filozofka28 Zazdroszcze Ci Małgosiu tego Krakowa :((( Pozdrawiam serdecznie i zycze milego wieczoru .
20/05/2006 21:18:42
margit a ja zapomniałam o Nocy Muzeów i nie poszłam..:| pięknie kolorowo. ja przeżyłam szok w Muzeum Apteki we Lwowie. pani przewodnik (rodowita lwowianka, mówiąca po polsku z pięknym akcentem:) zaproponowała spojrzenie do wnęki w ścianie piwnicy. margit wrzasnęła na całe gardło, bo zobaczyła... dwie drewniane figury aptekarzy ;]
20/05/2006 20:27:20
wiosnaa OJojoj............ale sie naczytalam wspanialosci!!!!!

Witraze wprost uwielbiam)))))..Rani nie moglam sie wpisac bo

wyjechalam sobie daleko...Poczytalam , ze jezdzisz autobosami ..wiec kupilam taki miesieczny bilet....hahaa

i zwiedzam jak turysta...okolice)))) Bardzo bym chciala tez

tak pobiegac....w nocy...moze w przyszlym roku???

Pozdrawiam milo bardzo...a tulipany sie skonczyly))))))

a te brzydkie...nie chca przekwitnac????????))))))))))))))

Wiosna
20/05/2006 19:28:18
makn chciałabym uczestniczyć \"w takiej nocy\" ;)))
:*
20/05/2006 16:39:52
agadir :)

Małgosiu... ja tu przyjdę wieczorkiem jednak :P ... ale odwaliłaś długą notę :P

Pozdrawiam :)
20/05/2006 16:25:11
nihilistka za maaaałe, nie widzę ;)))

a w Łodzi noc muzeów w zeszłym tygodniu była - oczywiście co? matura.. i mnie ominęło..
20/05/2006 16:04:59
wroclawianka wczoraj mieliście ?

a my mamy dzisiaj ... tylko w trzech muzeach ale lepszy rydz niz nic ... zobaczymy zobaczymy

fajnie że macie tyle atrakcji ... tylko pozazdrościć tego historycznego klimatu

pozdrawiam
20/05/2006 15:12:19
przewodnik A ja oczywiście bierny i na górnośląska noc muzeum nie wybralem sie :-(
Dodajcie mi sił, chęci...
20/05/2006 14:37:14
Moderator tarnogrodziara jejku.. a dlaczego ta impreza właśnei sie w nocy odbywa? :)
Pięknie to wszystko wyszło.. ;*
20/05/2006 14:10:12
oddechnadziei :)))))))))))
20/05/2006 14:09:55
sprawymiasta E. odwiedziła przed wyjazdem fastyn naukowy. Dostała trzy szczury z hodowli krakowskiej Akademii Rolniczej - czarnego, szarego i łaciatego. Dostała też płytę z animacjami o nowoczesnej fizyce, na której te pokrętne zagadnienia objaśniają dwie.. symaptyczne kaczki. To chyba jakaś stara płyta.
20/05/2006 14:00:08
sunray kraków pięknym miastem;]

20/05/2006 13:58:30

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Krajobraz suchy1906*** staranniemilczysz:) szarooka9325^^ szarooka9325*** staranniemilczysz