photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Towarzystwo Przyjaciół Sztuk
Dodane 20 LUTEGO 2007
461
Dodano: 20 LUTEGO 2007

Towarzystwo Przyjaciół Sztuk

Wyszłam wczoraj SPECJALNIE półtorej godziny wcześniej, żeby iść odebrać zdjęcia i złożyć te wnioski o paszport dla mnie i Córuni, co nie? Ha ha. Znaczy zdjęcia odebrałam, zachwiałam sie na nogach, gdy na nie zerknęłam, ale nic to, dawaj na Sebastiana w kolejkę. Akurat. Do kolejki W OGÓLE się nie dostałam, bo pobierając druki dowiedziałam się, że : a - w celu złożenia wniosku o nowy paszport należy przynieść stary [i](po co, skoro jest już nieważny?)[/i] b - w celu złożenia wniosku o paszport NIELETNIEGO, mają się stawić RAZEM: matka, ojciec i wyżej wzmiankowany nieletni c - mało tego: należy dostarczyć AKT URODZENIA nieletniego! Ja tego wszystkiego nie rozumiem! O co tu chodzi? Bo ja myślałam, że o KAWAŁEK PAPIERU (tak przynajmniej w [i]Misiu[/i] mówili na lotnisku w Londynie), ale się chyba myliłam, i może tu chodzi o prawo do pobierania 15 tysięcy euro emerytury? Więc: matka nie idzie do pracy, ojciec nie idzie do pracy, nieletni nie idzie do szkoły i stawiają się wszyscy wesoło przed okienkiem i kłaniają się w pas i mówią [i]prosimy, prosimy[/i]... Mój wstępny plan jest, że w czwartek rano, bo Córunia ma na 12.50 czy jakoś tak... ale... ale weźcie mi teraz i znajdźcie ten AKT URODZENIA! Czuję, że mnie czeka niezłe kopanie w papierach dziś wieczorem... może co znajdę przy okazji... całkiem niedawno znalazłam gdzieś 50 dolarów, co to je Córunia dostała od kogoś na chrzciny :) to się nazywa zachomikowanie! No a najgorsze z tego wszystkiego było to, że zjawiłam się PÓŁ GODZINY WCZEŚNIEJ w pracy! Bo ziąb i mżawka, co miałam po mieście chodzić! To jest dopiero skandal! No ale w czwartek to sobie odbiorę! A teraz do roboty, bo znów był poranny manewr oskrzydlający i czasu mało. Dziś zaczynamy ględzić o [b]Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych[/b]. Bo się tak wspomniało, że miało siedzibę w Pałacu Larischa wcześniej. To może po kolei. Zacznijmy od tego, że było to pierwsze towarzystwo na ziemiach polskich, którego celem było propagowanie i popularyzacja sztuki polskiej. Jak? Prowadziło ożywioną działalność wystawienniczą, wydawniczą (publikacje, reprodukcje), sprawowało opiekę nad artystami, organizując na przykład sprzedaż ich dzieł. Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych ukonstytuowało się 21 stycznia 1854 roku na posiedzeniu komitetu - pięć osób wchodziło w jego skład, a przewodniczył mu historyk i wydawca Ambroży Grabowski. Było to w gmachu Instytutu Technicznego przy Gołębiej. Ponieważ statutowym celem działalności towarzystwa było propagowanie i popularyzacja sztuki polskiej, jeszcze w tym samym roku urządzono [b]pierwszą wystawę[/b], na której przedstawiono ponad 100 obrazów, rysunków i rzeźb rodzimych autorów. Tę wystawę zaaranżowano właśnie na drugim piętrze [b]pałacu Larischa[/b] przy pl. Wszystkich Świętych, który stał się pierwszą siedzibą zarówno towarzystwa, jak i jego galerii. Liczba członków towarzystwa przekraczała juz wówczas 2000 osób. W roku 1871 TPSP przeniosło swą siedzibę do sąsiedniego [b]Pałacu Biskupiego[/b], opustoszałego i zrujnowanego po wielkim pożarze Krakowa w 1850 roku. Według zawartej umowy, płacony przez sześć lat czynsz przeznaczonyn miał być na odbudowę gmachu. W odrestaurowanych własnym nakładem kilku salach, towarzystwo urządziło wkrótce stałą ekspozycję. Pytanko: [b]GDZIE W TYM CZASIE MIAŁ SIEDZIBĘ BISKUP?[/b] Około 1879 roku Towarzystwo było zmuszone opuścić Pałac - tu znów zagadka, wiążąca się z poprzednią: [b]DLACZEGO?[/b] - a ponieważ rzecz zbiegła się w czasie z zakończeniem przebudowy Sukiennic, tam właśnie się przeniosło na kolejne lata. Jednak już wówczas planowano wybudownaie własnej, stałej siedziby. Realizację tego ambitnego zamierzenia przyspieszyło nieodpłatne przekazanie przez Radę Miasta gruntu przy pl. Szczepańskim. Formalnie jednak ekwiwalentem za tę parcelę był... No! Miałam to napisać, ale ostatecznie, niech i to będzie zagadką! [b]CO TOWARZYSTWO OFIAROWAŁO W ZAMIAN DO MUZEUM NARODOWEGO?[/b] I tak zbliżamy się do budowy własnej siedziby. Co to jej widzimy kawałeczek na zdjęciu. Co to nazywa się... noooo, to już jest zagadka dla bardzo leniwych... [b]JAK SIĘ NAZYWA SIEDZIBA TOWARZYSTWA?[/b] PS. Gdzie cyrk staje, udzielił odpowiedzi [b][i]Sprawymiasta[/i][/b], ale co do do drugiego pytania - nikt. A chodziło o budynek rogatki miejskiej. Który to budynek zresztą do dziś stoi u wylotu Wolskiej.

Komentarze

sarek busem lece:P
21/02/2007 0:23:55
sprawymiasta Ja mam wezwanie do urzędu skarbowego. Przecież ja żadnych skarbów nie mam. Niech się odczepią.
20/02/2007 23:38:54
Użytkownik usunięty ja chce mieć takie towarzystwo!
20/02/2007 22:02:15
blackelf jak mi rodzice w 2000 roku paszport wyrabiali to nie było takich cyrków.... nie musiałam nigdzie maszerować, moja rodzicielka także... dziwnie to teraz jest... =/
pozdrawiam =)
20/02/2007 21:44:11
Użytkownik usunięty fajnie miec takie towarzystwo ;)
20/02/2007 21:29:52
meteo4 ... wydaje sie Tobie ... ;) ...
20/02/2007 21:04:09
milusia7 no ładnie :)
wspaniały kolor nieba :)
zachwycająco :)
pozdrawiam
dzięki za odwiedzinki :)))
20/02/2007 19:11:13
liffee błękit nieba mnie powalił.. :)
20/02/2007 18:46:12
zlack a ja miałem robic sobie paszport teraz xP chyba szybciej dowód sobie zrobie ;] piekne niebo.
20/02/2007 18:18:28
rrav Wszechobecna biurokracja...

Świetne to zwieńczenie budynku, ta twarz trochę przerażająca...
20/02/2007 17:58:00
mymysteryy a co do Wiosny to nawet nie śmiem stawać z nią w konkury :))) Nie ma sobie równych w tych mixach :)))
20/02/2007 17:03:05
aaggrraaffkkaa ten kolor nieba! błekitnnnnnnny ;D
20/02/2007 16:08:02
angelwithdirtyface Ahh te urzędy... bez komentarza...
A zdjęcie ładne jak zawsze:) Że też mnie nie ma takiego nieba;(
Pozdrawiam!
20/02/2007 15:11:57
marcel2 herbów juz nie widać..........
20/02/2007 15:06:36
mymysteryy nie ma nic za darmo ....... chce się Wenecję zobaczyć trza trochę pocierpieć ;))))

pozdrawiam :)
20/02/2007 15:02:27
macinfotx ale fajna głowa :)
chciało by się znaleść 50$
20/02/2007 14:53:27
stilllife Jak bylam po wyrobic dowod , to nie dosc ze latalam po 3 budynkach to jeszcze na mnie z pyskiem wyskakuja i stalam 2 godziny w kolejce. Polska jupikajej . A jak sie ma krwotok z nosa to kieruja cie na chirurgie..
20/02/2007 14:48:14
Użytkownik usunięty zdecydowanie to Małe ;))
20/02/2007 14:20:16
magicznamoc Nie, pisze powaznie:D remont może byc czasami fajny:)

Wrrr..:/ To może ja jednak nie będe sobie wyrabaiał paszportu:)

Pozdrawiam!
20/02/2007 14:09:57
jarek16 ja tez chce znalesc 50 dolarow :P.. hiehie...
oj to wspolczucie... latanie za papierkiem.. hmmm... ja tam paszport mam wanzy do 2010 :P... a pozniej to juz dowod osobisty wiec w uni moge sobie na paszporcie podrozowac.. a jeli bede sobie cchial poza unie gdzies jechac to wtedy sobie wyrobie :P... Moze nie ebde mial az takiego problemu.. ale wies.z. sa ludzie i... no walsnie i... dziwne stowrzenia :P
20/02/2007 13:57:04

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24