photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Pałac Larischa, odsłona pierwsza
Dodane 15 LUTEGO 2007
455
Dodano: 15 LUTEGO 2007

Pałac Larischa, odsłona pierwsza

Czwartek, a ja zmęczona jakby co najmniej DWA tygodnie minęły. Wczoraj pan ochroniarz dzielnie strzegł mojej samotności, a ja - mając biuro do dyspozycji przez całe 7 godzin - zasuwałam jak [i]notorynka[/i] (kobieta pracowita, która nieodmiennie zasuwa jak motorek). Tak że - uwaga! - z pięćdziesięciu punktów wytyczonych w poniedziałek ile mi zostało? Czternaście! A przecież jeszcze miałam punkty dochodzące! Taka jestem dzielna. Czas więc z tym skończyć, bo jeszcze wejdzie mi w krew. Dlatego właśnie sobie przemyśliwam, żeby jutro może wyskoczyć z roboty do kina. Dobry pomysł, nie? Bo się w weekend nie odrobię :) Pójdę sobie na [i]Złote wrota[/i] albo na [i]Córkę botanika[/i]. A wczoraj jeszcze teściowi zrobiłam PIT-a. Bo tak czekał i czekał, tęskno mu było do kwoty 530,08 PLN za rozliczenie się z małżonką. To siadłam wreszcie. No i patrzcie, jaki ten ZUS paskudny: wyliczyli mu podatek odciągany w ciągu roku od emerytury od razu z żoną! Rezultat: teściu ma jeszcze dopłacić... złotówkę... Dałam Chłopu te wyliczenia, niech weźmie na siebie całe rozczarowanie... Jak już się rozpędziłam, zrobiłam i swojego PIT-a. Wyszło mi, że oddadzą 419 PLN. Konia z rzędem, że teściowie powiedzą, że ICH kasę doliczyłam do SWOJEGO! Tak to zrobić przysługę. Aaaaaa jak mi sie spać chce. To kiedy ta wiosna przyjdzie? Chodzi mi konkretnie o to, żeby o tej porze (dochodzi 6:30) słońce waliło po oknach. Więc kiedy? Ale nie takie jak tu na zdjęciu, bo wyraźnie widać, że to ZIMOWE słońce. Ja poproszę żakiecik lub sweterek i półbuciki. Na zdjęciu, oprócz zimowego słońca, mamy jeszcze [b]plac Wszystkich Świętych[/b]. Kiedys pośrodku stał kościół Wszystkich Świętych, a od Grodzkiej w kierunku Franciszkanów biegła wąska uliczka, zwana Psi Rynek. W XIX wieku kościół rozebrano (do rosołu) i zrobił się placyk. Potem jeszcze wyburzono dwie kamienice od Grodzkiej i powstał plac, który po wojnie przemianowano na Wiosny Ludów, ale kto dziś o tym pamięta? Jakoś się nie przyjęło. A na przykład o Starowiślnej do dziś zdarza mi się powiedzieć Bohstal skrótowo :) W każdym razie do dawnej nazwy powrócono w 1990 roku. Na placu są aż dwa pomniki, to mamy od razu prostą zagadeczkę: [b]CZYJE POMNIKI ZNAJDUJĄ SIĘ NA PLACU WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH?[/b] Były dwie nazwy, dwa kościoły, są dwa pomniki i dwa pałace - ten plac [i]dwojcu liubit[/i] :) Jeden z pałaców znamy - pałac Wielopolskich czyli obecny magistrat. Drugi to [b]pałac Larischa[/b]. O nim dziś śpiewka. To jest ten z posągami na szczycie. Najpierw - jak to zazwyczaj z pałacami bywa - stały sobie kamienice. Bo trzeba pamiętać, że gdy w średniowieczu wytyczano Kraków, działki były mniej więcej jednakowej wielkości, a zwłaszcza szerokości. I dopiero z czasem, gdy na przykład mieszczaństwo ubożało i wyprzedawało kamienice, szlachta czy inna magnateria je skupowała i scalała dwie w jedną budując pałac. Nie inaczej było. Tak a' propos działek: [b]WIECIE, JAKA BYŁA NAZWA TAKIEJ DZIAŁKI ŚREDNIOWIECZNEJ?[/b] Z łaciny, ale śmiesznie, gdy pomyślimy, co dziś ta nazwa oznacza. Tak też było z naszym pałacem. Stały sobie trzy kamienice przy Brackiej (pałac jest narożny) i w połowie XVIII wieku niejaki Francesco Placidi adaptował je na pałac dla wojewody bracławskiego [b]Stefana Jordana[/b]. Architektura nawiązywała do pałaców śląskich i saskich: były dwie bramy [i](znowu dwie!)[/i] z monumentalnymi portalami, fasada od strony Brackiej z dwoma ryzalitami i reprezentacyjna klatka schodowa - trójbiegowa, który to typ schodów nazywano cesarskim. Dekoracja fasady zachowała się - z wyjątkiem "armatorów" czyli postaci rycerzy, które były nad drzwiami balkonowymi. Ta magnacka rezydencja pozostała jednak nie ukończona i w takim stanie zakupił ją w 1790 roku książę Massalski. On także mieszkał tu krótko, pałac przechodził z rąk do rąk i w 1806 kupił go [b]znany architekt Szczepan Humbert[/b]. Dobudował on drugie piętro, przekształcił belwedery w ryzalitach od Brackiej i przerobił fasadę w stylu neoklasycznym. Ach, ten Szczepan Humbert... ale się nazywał, co? Francuzem zresztą był, ale tak się zadomowił w Polsce, że tutaj nawet umarł i leży sobie na Cmentarzu Rakowickim. O Humbercie porozmawiamy kiedyś osobno, dziś tylko małe pytanko: [b]SCALAŁ TEŻ I PRZEBUDOWYWAŁ ZNANY BUDYNEK UŻYTECZNOSCI PUBLICZNEJ. JAKI?[/b] Pisaliśmy o nim... przez całe trzy dni... Posągów ciągle jeszcze nie było, ale o posągach to jutro. [b]A WYPRZEDZAJĄC JUTRO, KTO WIE, CO W PAŁACU LARISCHA BYŁO PRZEZ DŁUGI CZAS PO WOJNIE, A CO JEST TERAZ?[/b]

Komentarze

~ikroopka Jeden pomnik kojarze - J.Dietla...
Wiedze masz kobieto do pozazdroszczenia,podziwiam:)
19/02/2007 14:52:52
ksiaze Rzeczywiście,
to Twoje Słoneczko
jakby zimowe jeszcze ;-)

Życzę dobrego piątecku...
...bo on już jest :-)))

Wiesz jak się nazywa ociągających z robieniem PIT-ów?
Pitolenie

No, ale Tobie to nie grozi pracowita mrówko :-)))
16/02/2007 5:31:40
meteo4 ... Ty lepiej pomyśl o swoim PIT ... :) ...
16/02/2007 0:41:08
romanratka Odsłona pierwsza udana jest czekamy na następne.
Pozdrawiam.
15/02/2007 20:55:49
ladymarmaladedaria panowie na zdjeciu- genialni :D
15/02/2007 20:36:11
wasilka bo w czwartek z uwagi na piątek w zanadrzu to człowiek ma pełne prawo odczuwać zmęczenie, a więc moja droga usprawiedliwiam Cię;-)
15/02/2007 19:17:26
anielskadiablica też byłam zmęczona i co teraz? rozwaliła mnie wstrętna choroba.. zatem życzę zdrowia:*
15/02/2007 18:33:07
fotokaroli Witaj Gosiu!
Trochę dziś za późno dotarłam, ale dałam się po wczorajszym wieczorze osłuchać i... nici z galopujących suchot ;-)
Dostałam coś co pomoże mi spokojnie zasnąć i Sławkowi też, bo ile można czytać w tym hałasie zamiast spać.
Jak tu wrócić w poniedziałek do pracy? Chyba załatwię jakiś urlop na poniedziałek, bo to podwójna dawka horroru ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)))
15/02/2007 16:39:54
Użytkownik usunięty urocze.
15/02/2007 13:38:27
roza No tak, czwartek do tego tłusty ;))) zasłodzeni pewnie wszyscy ;)))

Pozdrawiam najmilej ;)
15/02/2007 13:31:08
wyspynonsensu a bo z rodziną to sie najlepiej na fiotkach wychodzi hyhyhy

a odpowiedzi na pytania tradycyjnie nie znam :P
15/02/2007 12:56:41
debonnaire :))))
15/02/2007 12:37:56
liffee jakoś niezimowo!?
15/02/2007 12:20:40
Użytkownik usunięty PITy....fujjj dobrze ze jeszcze tego liczyc nie musze :p
15/02/2007 11:53:31
Użytkownik usunięty O 6:30 slonce... Ale masz fajnie i nie narzekaj :-)
Lepiej slonce, niz np taki snieg ;-)
U mnie slonce wstalo TERAZ.
Normalnie wstaje sobie i tak godzine pozniej, niz w Polsce i tez godzine pozniej zachodzi mimo, iz godziny mamy te same.
A co do PITów - nie rób komu dobrze, nie bedzie Ci zle - jak to mówila moja sasiadka kiedys.
Sama prawda...?
15/02/2007 11:32:58
kamilam Jesli chodzi o pity to mój tata jest tak kochany, że robi to za mnie...

;)))))
15/02/2007 11:16:02
~nata Tadeusz Chrzanowski pisze, że działka była zwana "kurią",
która miała kształt prostokąta, przylegająca krótszym bokiem do placu lub do ulicy.

Mam nadzieję, że to TO:)))))

Chciałabym już troszkę spokojnie pochorować:)
15/02/2007 11:04:33
cami sloneczko macie....?faajnie...
dzis brzusio boli!!
PaPa:)
C
15/02/2007 10:55:29
Moderator tarnogrodziara ahh.. Aż się boję, kto będzie moim teściem xP
15/02/2007 10:52:33
yankes44 .
Ojej... Jaka Ty jesteś mądra... PITy sama robisz... Ja do tej pory nic nie kumam...
.
:-)
.
15/02/2007 10:23:07

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: Z Klusią patkigdJa patkigdPati patkigd:) patkigdJa patkigd;) patkigdJa patkigdMiędzy drzewami patkigdJa patkigdW pedeku patkigd