photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 WRZEŚNIA 2013

I oto jesień za pasem

Wychodzi na to, że lato minęło (prawie, dziś tak pięknie było przecież), a ja sobie bimbam, ostatni raz byłam tu w czerwcu. Za mną jednak ciężkie przejścia - ludzie kochani, zrobiłam w wakacje remont. Łazienki i WC. Co to znaczy, wie tylko ten, kto zdobył się na to samo. Mniejsza o kasę, mniejsza o to, że wyszło dwa razy więcej niż było liczone na początku :) ale ta demolka w domu! 
Współczułam przy okazji sąsiadom (jak zaczęto skuwać stare flizy ze ścian i ryć dziury pod nowe rury) - sama wyprowadziłam się precz na ten czas - ale teraz, wnioskuję z dość kwaśnej miny dwóch sąsiadek, które przyszły na wizję lokalną już PO, chyba mi zazdroszczą :) Ja sama prawie sobie zazdroszczę, tak mam teraz wygodnie, jasno, pachnąco, że najchętniej bym stamtąd nie wychodziła. Pierwsza konkluzja po wysprzątaniu: teraz trzeba malować resztę mieszkania... Ale nie nie nie, nieprędko się znów zdobędę na taki bałagan w domu. Albowiem pooklejałam wszystko co się dało folią malarską... przyczepiwszy ją do ścian i mebli szarą taśmą klejącą, wiecie, taką szeroką, co się nią paczki okleja. Nooooooooo... to był gruby błąd... taśma się pięknie wżarła w podłoże i mam teraz bardzo oryginalny wystrój mieszkania w postaci beżowych placków na ścianach :)

 

Tak, przydałby się jakiś malarz... no i proszę, mamy tu jednego artystę na zdjęciu.
KTO TO JEST, każdy widzi.
To może mi powiecie na rozgrzewkę, GDZIE TO JEST?
Wróćmy do młodych lat tego brodacza.
Ojciec naszego dzisiejszego bohatera, skromny nauczyciel muzyki, nieraz snuł opowieści o rzekomo szlacheckich korzeniach swej  rodziny, o tym, jak to jego z kolei ojciec przegrał w karty rodowe włości... Jak było naprawdę? Skąd pochodził, kim był?
W domu panowała surowa atmosfera, ojciec nie pozwalał swym licznym dzieciom nawet chorować i nikt nie zauważył, że nasz malec w trakcie zabawy... no właśnie, JAKIŻ MU SIĘ PRZYDARZYŁ WYPADEK?  
Matka zmarła, gdy był zaledwie 7-letnim brzdącem, licznym rodzeństwem zajęła się jej bezdzietna siostra. Dwa lata później chłopiec  rozpoczął szkolną edukację - GDZIE TO BYŁO? Szło mu tam fatalnie zarówno jeśli chodzi o wyniki w nauce jak i o stosunki z kolegami. W końcu starsi bracia zabrali go stamtąd, udało mu się zdać egzamin do gimnazjum św. Anny, ale dalej postępy w nauce były słabiutkie. Za to z upodobaniem bawił się w odprawianie mszy św. :) W międzyczasie ujawniły się jego zdolności artystyczne, ale ojciec patrzał na nie krzywym okiem. Raczej miał nadzieję, że zostanie organistą. W końcu jednak zgodził się na naukę artystycznego fachu - GDZIEŻ TO ZOSTAŁ PRZYJĘTY NASZ 13-LATEK? 
Ciekawam, czy ktoś wie, na podstawie jakiej (charakterystycznej dla ówczesnych czasów!) pracy :)

PS. Dom z placu Lasoty rozpoznali: Papafaraon, Irena65 i Bajjer.

Komentarze

Junior chrisk4 http://wiadomosci.onet.pl/krakow/znasz-li-ten-krakow-gdzie-golab-dojrzewa-ciekawa-akcja-na-facebooku/cmxbf

skąś to znamy :).
Swoją drogą ta (photoblogowa ;) a nie facebookowa) strona o duużo lepsza (a i zagadki trudniejsze i rozwiązania ciekawsze) - szkoda tylko że tak rzadko aktualizowana, ale ilość przechodzi w jakość
04/10/2013 11:33:07
przewodnikpokrakowie :)))
04/10/2013 17:10:42

jitka Jak dobrze, że wróciłaś :-)

A ojciec J. Matejki oczywiście pochodził z Czech (a dokładniej z Moraw) i nazywał się František Matějka :-)
17/09/2013 20:40:13
jitka Aha, i jeszcze kim był - był guwernerem i nauczycielem muzyki.
17/09/2013 20:41:53

ewapol Spóźnionym pozostaje uzupełnić odpowiedzi :-)
Wypadek mial miejsce w domu przy ul. Floriańskiej 41, maly jaś zjeżdżał po poręczy schodów. Do Szkoły Sztuk Pięknych dostał sie dzięki karykaturze, na której uwiecznił nauczyciela bądź nauczycieli-nie pamietam dokładnie
10/09/2013 19:56:37
nadjamdwa 1.Płaskorzeźba twarzy Jana Matejki umieszczona w Krakowie na Domu Matejki - na ul. Floriańskiej.
2.Ojciec malarza, Franciszek Ksawery Matejko, właśc. František Xaver Matějka (Matieyka), był Czechem, urodzonym w Roudnicach koło Hradca Králové jako syn chłopski. Przybył do Galicji w charakterze guwernera i nauczyciela muzyki.

Pozdrawiam serdecznie Długonieobecną
Równieżnieobecna
08/09/2013 22:11:11
przewodnikpokrakowie Za pozdrowienia dziękuję, natomiast za nieobecność - Twoją - ganię :) co jest, do licha, Ty masz tu być!
09/09/2013 18:29:10
nadjam Skarbie, osiągnęłam szczyt zmęczenia blogiem (blogami) i muszę się nieco zregenerować, aby nie zacząć wszystkiego dewastować.
09/09/2013 19:07:03

mirise Jak miło, że znów jesteś...
ech remonty... jak ja ich nie lubię! Ale ten efekt po.... ;)

Pozdrawiam
09/09/2013 10:24:36
hrupek milo Ciebie tu widziec....
remonty :) no coz sa dobre i zle strony...
zajrzyj tu prosze...
chce wydac tomik poezji:
http://www.poeto.pl/profil,5748,Doctor%20Hrupkowski.html
09/09/2013 5:44:39
nadjamdwa 3.JAKIŻ MU SIĘ PRZYDARZYŁ WYPADEK?
Złamał sobie nos, a jego złamany nos zrósł się krzywo.
4. rozpoczął szkolną edukację w szkole św. Barbary, do której uczęszczał od 1847 roku.
Wkrótce został przeniesiony do Gimnazjum św. Anny (obecnie I Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie
08/09/2013 22:16:58
Photoblog.PRO goska258 łącze się w bólu ,też mam właśnie remont domku i głównie sprzątam a efektów nie ma
08/09/2013 21:39:51
maro Matejko w Krakowie?;-) Pozdrawiam serdecznie
08/09/2013 21:24:28
dormi O tak jesień zdobywa coraz więcej przyczółków-wieczorne chłody, poranne mgiełki..a od jutra załamka w pogodzie gdy ja wybieram się na wakacje nad nasze morze chociaż to nie ma większego znaczenia, bo nie zamierzam plażować tylko trochę turystycznie"polatać"
Co do naszego "historycznego" malarza to bardzo zaciekawił mnie Twój wpis i chętnie dowiedziałabym sie nowych informacji ale dzisiaj brak czasu..zajrzę tu później jak inni sie wypowiedzą

Gratuluję pięknej łazienki..trudno sie zabrać za remonty ale potem zwykle jesteśmy zadowoleni:)
08/09/2013 20:40:34
jacek75 Nos mu się "jakby" zniekształcił:-)
Pozostałe odpowiedzi wiszą sobie spokojnie:-)

Ps. i łeb spod Wawelu zniknął (kiedy dokładnie to nie wiem - dzisiaj stwierdziłem z niekłamaną radością ów doniosły fakt empirycznie):-)
08/09/2013 19:28:58
przewodnikpokrakowie O tym znikaniu to czytałam w gazecie... ale przyznam się, że nawet tego łba w realu nie widziałam...
08/09/2013 19:31:38
jacek75 Mam serie fotek na której... o dziwo wyszedł przyzwoicie:-)
Z tym, że to o zachodzie a tam bywają cudowne:-)))
08/09/2013 19:33:22

wiosnaa To serdecznie gratuluje nowej lazienki.)))) Wypadaloby reszte dopasowac.))) Lepiej jednak wiosna lub latem. Pozdrawiam oslabiona po odwiedzinach w Kraju. Cos zlapalam ale nie wiem co?? hahaha.
08/09/2013 19:25:38

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24