Córunia ma nową manię. Jakąś pioseneczkę mi puszczała z telefonu.
- Dziecko, co Ty mi tu, toż to stary kawałek Bee Geesów, tylko w nowej aranżacji.
- Czyj???
W życiu nie słyszała. Na drugi dzień opowiadała, jak to w szkole na informatyce wyszukały Bee Geesów na YouTube i mało się nie posikały ze śmiechu. Albowiem żal.pl. To taka ostatnia odzywka. Co mnie - nie powiem - uraziło, bo w końcu mniejsza o te falsety, ale to moja młodość, kurde. Po czym zaczęła w domu grzebać, no i skończyło się tak, że teraz nic innego nie istnieje, tylko Bee Gees, a dlaczego tamten umarł, mamo, a tę piosenkę znasz, a co to znaczy, ma perukę czy nie...
aaaaaaaaaaaa
lepiej wróćmy do Polskiego Radia Kraków :)
Front oddalał się od Krakowa. W mieście nie było już słychać żadnych strzałów. Do miasta wracali ci, którzy uszli z niego w czasie wojny, przeczekali tę wojenną zawieruchę na wsiach u rodziny, znajomych. Wracali żołnierze Berlinga i Maczka. Przybywali nawet tacy, co nigdy w życiu tu jeszcze nie byli. Ze starych mieszczańskich kamienic życie zaczęło powoli wylegać na ulice. Kawiarnie, w kt órych bardzo często podawano gościom jedynie wrzątek do kawy czy herbaty, którą przynosiło się z domu, były propagandową tubą, ale i skuteczną obroną przed entuzjazmem wobec nowego ustroju. Zaczęli pojawiać się w Krakowie ludzie, którzy przed wojną tworzyli społeczno-kulturalną elitę kraju. Zasiedlali najczęściej pokoje swoich znajomych, wypatrując w kierunku ulicy Krupniczej, gdzie rysowała się już wówczas perspektywa własnego kąta. Z piwnic wynoszono głęboko ukryte kryształkowe odbiorniki. Radiotechnicy byli najbardziej poszukiwanymi w mieście ludźmi. Radiowe wieści z Londynu kolportowano w najrozmaitszy sposób.
Tymczasem do budynku przy ul. Wróblewskiego, już w kilka godzin po wyjściu Niemców z Krakowa, zaczęli przychodzić jego byli pracownicy. Spodziewano się także przybycia Stanisława Broniewskiego, któremu przedwojenne krakowskie Radio zawdzięczało najlepszy w kraju program literacki. Jednak w nowych warunkach ustrojowych droga powrotu Broniewskiego do radia była zamknięta. Otóż w czasie wojny był on delegatem rządu londyńskiego do spraw radia. Tajne spotkania, jakie odbywały sie w mieszkaniu Broniewskich, zakończyły sie wpadką: Broniewski został aresztowany i dopiero po interwencji u samego Józefa Cyrankiewicza powrócił do Krakowa, ale już nie było mowy o pracy w - jak to wówczas nazywano - propagandzie.
Pałacyk przy Wróblewskiego przedstawiał rozpaczliwy widok. Bomby narobiły sporo szkód. We wrześniu 1939 roku zdemontowano wszystkie urządzenia, które mogłyby posłużyć Niemcom. Spalone zostaly plany połączeń wewnętrznych, poprzecinane lub fałszywie podpięte kable, lampy nadawcze rozbite, a drobny sprzęt podzielony między kolegów, którzy uchodzili z miasta. W budynku zostały jedynie archiwa prasowe i osobowe, które zresztą posłużyły później Niemcom do penetracji środowiska naukowo-artystycznego Krakowa.
Za to akumulatory i mikrofony przetrwały. Jeden z inżynierów wykrzyknął triumfalnie:
- Ma je kościelny Ślazyk z kościoła Mariackiego. Podobno ukrył je gdzieś na wieży.
Kościelny, ktory kościoła nie opuścił ani przez jeden dzień okupacji, od razu poprowadził techników radiowych na wieżę, gdzie były nie tylko akumulatory i mikrofony, ale jeszcze dodatkowe urządzenia nadawcze. Przetransportowano to wszystko na wózku do rozgłośni i natychmiast przystąpiono do instalowania. Brakowało detali, więc kto tylko mógł znosił do rozgłośni druty, kable, śrubki...
25 stycznia 1945 roku do wciąż jeszcze prowizorycznego studia wszedł redaktor Józef Grotowski, by powiedzieć słuchaczom, zę "Kraków został wyzwolony, ale nie zniszczony". Ten pierwszy po wojnie program radiiowy z Krakowa nadawany był przez głośniki pozostawione przez Niemców na Plantach i w centrum miasta. Najważniejsze, że znów w eterze pojawiło się polskie słowo. A 10 lutego rozpoczęto stały program.
Źródło: Witold Ślusarki - Mówi Kraków przez radio. Fakty i anegdoty, Kraków 2002
CO STAŁO SIĘ Z PRZEDWOJENNYM DYREKTOREM BRONISŁAWEM WINIARZEM?
KTO GO ZASTĄPIŁ NA STANOWISKU I NA JAK DŁUGO?
NASTĘPNY BYŁ PEWIEN REŻYSER TEATRALNY, PODOBNO ŚWIADEK NARODZIN ZACZAROWANEJ DOROŻKI. JAK SIĘ NAZYWAŁ?
JAKA ZMIANA NASTĄPIŁA W KRAKOWSKIM RADIU ZA JEGO DYREKTURY?
Na wczorajsze zagadki słusznie odpowiedzieli Prooban i Nadjamfotos, a ja dziś tylko rozszerzyłam te odpowiedzi :)
Inni zdjęcia: Poznań photographymagic1438 akcentovaRudzik em0523Zimorodek em0523Zimorodek em0523:) dorcia2700134. atanaMiłośnik winogron elmarOd zera do siebie pamietnikpotworaPolski Biały Dom bluebird11