photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Wariaci i Sukiennice
Dodane 14 KWIETNIA 2012 , exif
411
Dodano: 14 KWIETNIA 2012

Wariaci i Sukiennice

Wiosna. Wysyp wariatów. Pomijam w tym przypadku Derechcję, bo nieobecna. Rano jadę ósemką na Fabrykę, towarzyszy mi od samego początku skromnie ubrany mężczyzna, podsumowujący właśnie sytuację krajową i międzynarodową, ze szczególnym jednak uwzględnieniem krakowskiej, gdzie obcy kapitał wykupił co się dało, a właściciel Huty Sendzimira, gdy wydawał córkę za mąż w Londynie, kupił jej dom za 240 milionów (w niesprecyzowanej walucie). Za to Kaczyński to dobry człowiek jest. Pan Zorientowany wysiadł przy Bagateli.
Wracam z popołudniowego spaceru autobusem. Wsiadłam przy Jubilacie i dołączyłam do grona słuchaczy. Tym razem w cenę biletu wliczony był odczyt na temat Żydów. Co to Pan Jezus dał się im zabić, dla naszego zbawienia. Dlatego należy w niedzielę udać się do Łagiewnik. Jest wiadomo, że Żydzi zapanują nad światem, ale tylko na jeden dzień. Daty nie podano. Pani prelegentka o nader donośnym głosie wysiadła w okolicach Miasteczka Studenckiego, czyżby tam poszła nieść dobrą nowinę?
Z przyjemnością wróciłam do domu, gdzie nikogo nie było. Spokój, cisza, nawet ptaszki zamknęły dzioby. Raj.

Drugi raj, to obcowanie z Wami. Normalnie mnie ZAŻYLIŚCIE odpowiedziami na poprzednie pytanie. Jacek75, Efka i Kasia rozpoznali wykusz w narożniku Sukiennic, od strony linii A-B.

Wszystko wiecie, nic Was nie zaskoczy. No, może następna zagadka będzie trudniejsza :) to w środę. Tak się łudzę przynajmniej :)
A dziś widoczek na ten fragment Sukiennic z wykuszem i pewien tekst:

Dzisiejsze Sukiennice są właściwie pamiątkowym pomnikiem dawnego handlu, odbywanego w rynku krakowskim i drobną pozostałością jemu poświęconych budowli. Dzieje przeistaczania i kilkakrotnego przebudowywania owych sukienniczych kramów Kazimierza W., ogniem i zębem czasu niszczonych, rozjaśniły należycie naukowe spory, w ostatnich czasach, pomiędzy naszemi naukowemi powagami, jak: Józefem Kremerem, Józefem Łepkowskim, Pawłem Popielem, Wład. Łuszczkiewiczem i t. d. prowadzone. Z ich badań i rozpraw, dla naszego wspomnienia, zapisujemy jedynie zdarzenie, iż ową charakterystyczną attykę i środkową nawę Sukiennic, dotąd widzialne, wybudowano za czasów Zygmunta Augusta, według planów Włocha Maryana Padowanina; zaś dzisiejszy wspaniały ustrój Sukiennic, zawdzięczamy ofiarności Rady miejskiej z czasów prezydentury ś. p. Dietla, jak również talentowi i pracy architekty p. Tomasza Prylińskiego.


Z obecnej sklepionej nawy środkowej Sukiennic wchodziło się dawniej do 36 pierwszorzędnych sklepów korzennych, sukiennych i norymbergskich, a sama nawa zastawiona zwykle stołami solarzy, krupiarzy i podrzędnych cukierników, używaną bywała na cele zabawy, podczas wielkich uroczystości narodowych. Wówczas zamieniano ją w salę balową, oświetlano 2,500 świec osadzonych na drzewianych kotwicach, przystrajano w zieleń, lustra i herby województw. W pośrodku sali rozścielano czerwone sukno, a od strony ulicy Szewskiej budowano lożę królewską i stawiano pod aksamitnym baldachimem złocisty tron królewski, strzeżony przez olbrzymich grenadyerów. Około 1,500 osób, przeważnie w strojach narodowych lub świątecznie ubranych, zapełniało salę i za dźwiękiem dwóch muzyk przesuwało się wokoło, bądź dla złożenia hołdu przed obliczem królewskiem, bądź dla wzięcia udziału w poważnym narodowym tańcu. Następnie starszyzna gościła i gwarzyla w pięknie przystrojonych i rzęsiście oświetlonych sklepach sukienniczych, w których bezpłatnie rozdawano ciasta, wina i chłodniki, gdy tymczasem młodzież, przeważnie wojskowa, oddawała się uciechom tańca do późnej nocy.


Tak opisano nam bale: dla przyjęcia króla Stanisława Augusta (24 Czerwca 1787 r.), dla uczczenia ks. Józefa i żołnierzy z pod Raszyna (15 Sierpnia 1809 r.) i dla ujęcia sobie Fryderyka króla saskiego, w. ks. warszawskiego (10 Maja 1910 r.) przez kongregacyą kupiecką w Sukiennicach wyprawione.


Nie były to jednak jedyne publiczne gody w Sukiennicach. W roku 1796 ks. Auersperg, przybyły z Wiednia dla odebrania od mieszkańców Krakowa, jako nowych poddanych, hołdu i przysięgi, uraczył w Sukiennicach kilkaset osób obiadem, poczem nazajutrz wyprawiło miasto na jego cześć bal, który rozpoczął polonezem burmistrz Lichocki z żoną księcia; zaś w r. 1816 młoda Rzplta uczciła instalacyjnym balem pełnomocnych komisarzy opiekuńczych mocarstw. wietność tych zabaw i balów publicznych, które u kołyski z rozrzewnieniem i dumą opowiadały nam nasze matki i babki, po odbudowaniu Sukiennic przypomniały jubileuszowe uroczystości Józefa Ignacego Kraszewskiego i obrzęd krakowskiego wesela, zaszczycony w roku 1880 obecnością Najj. Pana Franciszka Józefa I.


Smutnych chwil Sukiennic, - gdy były gniazdem brudnych kawiarń i obrzydliwych szynków, schowkiem dla sikawek i rupieci miejskich, lub stajnią dla koni wojskowych (1846 r.) - nie opowiemy, by nie przyćmić w pamięci świetności obrazu lepszej przeszłości.

Tak pisał Kronikarz w swojej Przechadzce Kronikarza po Rynku Krakowskim, wydanej w 1890 roku nakładem Drukarni "Czasu" Fr. Kluczyckiego i Sp.
Teraz tak:
KTO BYŁ TYM KRONIKARZEM?
SKĄD PRZYBYŁA JEGO RODZINA? KTO SPROWADZIŁ DO POLSKI DZIADKA NASZEGO KRONIKARZA?
GDZIE W KRAKOWIE PRACOWAŁ ÓW DZIAD?
KIM Z WYKSZTAŁCENIA BYŁ KRONIKARZ?
CO BYŁO UWIEŃCZENIEM JEGO KARIERY? A CO JEGO PASJĄ?
JAKIEGO TOWARZYSTWA BYŁ PREZESEM?

SKĄD KRONIKARZOWI WZIĄŁ SIĘ PRZYDOMEK?

A KIM BYŁ FRANCISZEK KSAWERY KLUCZYCKI, WSPOMNIANY WYŻEJ JAKO WŁAŚCICIEL DRUKARNI "CZASU"? Z JAKĄ MAGNACKĄ RODZINĄ BYŁ ZWIĄZANY?

 

A WSPOMNIANY BURMISTRZ LICHOCKI? JAK SIĘ ZAPISAŁ W DZIEJACH MIASTA? 

Komentarze

dann86 Dlatego czasami wolę chodzić na pieszo...
18/04/2012 14:50:13
saxony3 ja miałam szczęście do takich prelegentek w pociągu :))
no ale wiadomo, kursowałam na trasie Gdańsk - Katowice, więc po drodze i Częstochowa, i Toruń ;)))

dobrego dnia!
17/04/2012 10:03:00
~ampoule miło że już są wyremontowane :)
16/04/2012 17:55:34
~jackuzzi O! Nie napisał nikt o burmistrzu Lichockim, Filipie z resztą :) który to - popierając Austrię w roku 1794, w czasie Powstania Kościuszkowskiego, nabył się burmistrzem zaledwie miesiąc :) usunięty przez samego Naczelnika, zdaje się. No a potem Mu się raz jeszcze zdarzyło być prezydentem miasta, jakiesik nawet pamiętniki pisał, gdzie niechęci do Powstania - a jakże - nie ukrywał, to i tytuły od Jego Cesarskiej Mości otrzymywał :)
16/04/2012 13:02:21
danusius ja w takich przypadkach zakladam ciemne okulary i wgapiam sie w okno, modlac sie po cichutku, zeby ten ktos mnie czasem nie zagadnal....:)
15/04/2012 12:41:59
wasilka Ciekawe przygody w środkach komunikacji miejskiej, taki nasz polski hyde park;)
15/04/2012 0:00:24
~hanula1950 Ponoć Sukiennice są teraz odnawiane. W TVP 1 pokazywano dziś, jak Anglicy rozrabiaja w Krakowie. W W-wie tego nie ma. Dobrej niedzieli.
14/04/2012 23:12:17
wiosnaa Ja tam smacznie jadlo dostalam . Dowiedzialam sie takze, ze wlascicielka amerykanska.))))))
Wprawdzie bylo to juz nascie lat temu ale podobalo mi sie.)))) Trraz ten kapital to juz europejski wszedzie , nawet u nas a my nie w Unii ;))) Pozdrawiam serdecznie.
14/04/2012 21:49:32
jitka Odpowiadam na pytanie: KTO BYŁ TYM KRONIKARZEM? Józef Wawel Louis.
Wybierasz się dziś na mapping? :-)
14/04/2012 12:41:28
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
~jitka Przewodnikczko - a królik po gubernatorsku? ;-P
14/04/2012 13:19:25
przewodnikpokrakowie no właśnie Jacek75 u siebie też napisał, że 17-go...
14/04/2012 13:20:24
przewodnikpokrakowie królik po gubernatorsku naprowadził mnie na właściwy trop... i Ty masz rację, i Jacek75 ma rację... Ty mówisz o imprezie na placu Bohaterów Getta dziś, a Jacek75 o Teatrze Starym we wtorek :)
14/04/2012 13:28:33
jacek75 Ostatnio mam przesyt Podgórzem, więc w śródmiejskie rejony od razu wycelowałem:)))
14/04/2012 15:12:54
~jitka hahaha :-D Wszystko się wyjaśniło.
14/04/2012 20:30:23

nadjamdwa ale natrafiłam na dziwna stronę w internecie, tak jakoś komicznie napisany tekst mnie zastanowił, kto to pisze...........Oto fragment tekstu na niej:
"Józef Wawel-Louis
Józef Wiwel-Louis włiściwie Józef Tideusz Louis (diti urod chwilizenii: 14 piździerniki 1832, Krikten, zm. 21 pokójci 1898 Krikten) – priwnik, histrajektoriayk, publicysti. przyjemnieśnik i zniwci Krikowi, zwłiszczi XVIII-XIX w., oriz okresu Wolnmoja poniżejmiot Miisti Krikowi. jednośkać z ziłożycieli i pierwszy prezes Towirzystwi przyjemnieśnikten Histrajektoriaii i Zżeeżystrugaten Krikowi. Nipisił wiele pric o Krikowie, zi które otrzymił z rąk cesirzi Frinciszki Józefi tytutajł szlohecki oriz przydomek Wiwel"

Czyżby piszącemu brakowało litery "a' w klawiaturze?????????????????
14/04/2012 15:43:25
przewodnikpokrakowie na to wygląda :)))
14/04/2012 15:57:14
przewodnikpokrakowie Zżeeżystrugaten - zabytki :)))
14/04/2012 15:59:41
nadjamdwa Oj, coś za wiele mi tu zagadkami przemawiasz Dobra Kobito.
14/04/2012 16:01:08
jacek75 Czyżby wujek "translator"?:)))
14/04/2012 19:19:50

elsby Jestem starszy niż Kraków, ponieważ składam się z atomów powstałych w kilka mikrosekund po wielkim wybuchu
14/04/2012 15:05:34
przewodnikpokrakowie zagadki się rozchodzą jak ciepłe bułeczki, więc dodałam jeszcze jedną :)
14/04/2012 13:15:43
meteo4 nie ...
14/04/2012 13:14:53
~magitagi Kronikarzem tym był Józef Wawel-Louis
Jego rodzina przybyła z Francji, a jego dziadka Michała Luisa, sprowadził Florian Straszewski.
Pracę uzyskał on w kantorze krakowskiej loterii liczbowej przy Rynku 17.
Kronikarz z wykształcenia był prawnikiem, a jego pasją było badanie przeszłości Krakowa.
Był pierwszym prezesem Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa.


:)

Franciszek Ksawery Kluczycki był sekretarzem Adama Potockiego, następnie naczelnikiem głównej kancelarii jego pałacu w Krzeszowicach, pisał artykuły oparte na rękopisach wilanowskich, związany z rodziną Potockich

14/04/2012 12:52:17
przewodnikpokrakowie Witam nową Maggie, która rozkminiła prawie wszytskie zagadki :)
14/04/2012 12:56:51
przewodnikpokrakowie ... choć... po uważnym przeczytaniu... proponuję zbadać sprawę sprowadzenia dziadka do Polski... bo nie był to Straszewski... ze Straszewskim pracował po zjawieniu się w Krakowie, owszem, ale najpierw przebywał gdzie indziej :)
14/04/2012 12:58:32
~magitagi spróbuję naprawić błąd - czyżby to był Jan Potocki, który potrzebował sekretarza naukowego dobrze znającego języki, a szczególnie francuski? :)
14/04/2012 13:11:44
przewodnikpokrakowie no proszę :)
14/04/2012 13:13:51

mirise wreszcie je odsłonili ;)
14/04/2012 12:27:36
jacek75 Chyba się domyślam, z kim w autobusie jechałaś - szybka "prelekcja" niby to do słuchaczy,
niby to do siebie i szast/prast już jej nie ma (trafiłem na nią w zimie - letni kapelusz, sukienka i ślady "psycholeków" na twarzy, o ile mówimy o tej samej osobie rzecz jasna...).
Z tym, że ja się na "odczyt" apokaliptyczny załapałem i napomnienie za grzechy...
"W godzinie duchów kur zapiał na górze W a w e l u i zbudził myśl moją u podwalin starego zamczyska... (...)":)))
Rzecz od dawna "siedzi" na dysku, ale 549 zeta za oryginał (choćby nie wiem jak inkrustowany,
to bym w życiu nie dał):)))
14/04/2012 12:17:20
przewodnikpokrakowie ja jej na oczy nie widziałam :))) było sporo ludzi, którzy zasłaniali... po nagle zapadłej ciszy poznałam, że wysiadła :)
14/04/2012 12:19:05

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24