Jestem wy-koń-czo-na. Ze zmęczenia nawet nie wiem, jak odpocząć, a wreszcie mogę. Ciężki tydzień był, urozmaicony dodatkowo dwudniowym globusem. A tu jutro do roboty. Człowiek przynajmniej się zrelaksuje.
Ale zrozumiałam stan, w jakim znajdowała się Sekretara ostatnio. Wracała z pracy, jeszcze z zakupami, ciemno już się zrobiło... Niedaleko swojego bloku słyszy przeraźliwe ćwierkanie wróbli. A trzeba tu wtrącić, że ma nowego śmergla czyli ptaszki, cały czas opowiada, jak te ptaszki karmi itede. A więc słyszy te wróble i myśli, że coś im chyba grozi, coś się dzieje. Rusza na pomoc. A tu ciemno, wydaje się, że gdzieś tu obok są, chyba na drzewie. Obchodzi to drzewo, przygląda mu się, nic nie widzi, ale ścichło. Rusza dalej, znów słychać te wróble. Chyba z tej strony. Znów obchodzi jakieś krzaki, nic nie widać. A wróble słychać. Nie pójdę do domu, dopóki ich nie uratuję, myśli. Trwało to kilka minut, w końcu cisza. To poszła do bloku. Właśnie miała otwierać drzwi, gdy znowu usłyszała te wróble... z własnej torby.
Zapomniała ze zmęczenia, że ma taki dzwonek w komórce.
Na pytania z zeszłej niedzieli odpowiedziała Nadjamdwa, Dormi i Elegancka. No to teraz zobaczmy, jak sobie poradzą z następną zagadką: CO TO JEST, GDZIE TO JEST I CO SYMBOLIZUJE?
(Tak, Córunia mi pokazała, jak używać PhotoScape'a)
Inni zdjęcia: Mirabelka staraszkola... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Rest in peace, babes. cherrykinn:) dorcia2700... maxima24... maxima24