Zajrzałam do ulotki od Likarstwa Panadochtorowego. Jak byk: podczas stosowania leku mogą wystąpić NADMIERNA SENNOŚĆ i inne tam... więc to nie MOJA wina i żadna tam niechęć do nauki, nie nie, bynajmniej! Może znajdę też usprawiedliwienie innych zaniedbań? O, jest OSŁABIENIE - no przecież nie jestem w stanie posprzątać, prawda? U osób w podeszłym wieku mogą pojawić się objawy depresji - czy to też mogę pod siebie podciągnąć? Podeszły wiek - to w ogóle fajne wyrażenie - pod co podchodzi? Oczywiście najlepsza jest końcówka - tabletki do leczenia migreny mogą wywołać UPORCZYWE BÓLE GŁOWY - no ale to normalka w takich przypadkach :)
Natomiast szukając wczoraj Zemsty przy okazji odkurzyłam jedną półkę książek i w Biesach znalazłam kartkę, którą mój Eks-Małżonek przyczepił do drzwi naszego pokoju w akademiku, wychodząc na zebranie, lat temu... dużo...
JESTEM NA ZEBRANIU RSS. WRACAM OKOŁO 23.00.
Dotyczy:
- Komisji Socjalnej
- Depozytu
- Antykwariatu
- Klubu
- i innych równie ważnych spraw
PS. Młotka, narzędzi lub gwoździ też
PS2. Pokoi gościnnych
Więcej mu się już nic nie przypomniało, więc wreszcie poszedł na zebranie. Rady Samorządu Studentów, jak by ktoś nie wiedział.
A mówią, że te studenty to nic, tylko chleją. A tu proszę, jak mój Były zapierniczał :)
Niczym ruch budowlany na Stradomiu w końcu XVIII wieku!
Ruiny pozostałe po potopie szwedzkim zaczęto adaptować na murowaną zabudowę. Powstał wówczas między innymi szpital dla ubogiej szlachty zwany Ligęzy, o czym zresztą doniósł Prooban. Powstaje znany nam już gmach komory celnej, a w XIX wieku i na początku XX jedno i dwukondygnacyjna zabudowa Stradomia ustępuje miejsca kilkupiętrowym kamienicom.
Ukoronowaniem staje się budynek na końcu ulicy, na rogu z Dietla. Powstał według planów Jana Zawiejskiego w latach 1911-13. Jest to modernistyczna kamienica, która dzięki dużym oknom, kolumnom, rzeźbom i kopule akcentującej narożnik robi wrażenie prawdziwie wielkomiejskiego budynku. Trochę mi się z Wiedniem kojarzy. Nie bez powodu, no bo wiadomo, że Zawiejski studiował na politechnice w cesarskim mieście.
Zwie się ów dom kamienicą Ohrensteina - kim był Ohrenstein - poza oczywistym faktem, że właścicielem domu - niestety nic mi nie wiadomo. Pewnie jakimś bogatym żydowskim kupcem. A jego dom ma pewną wadę: nigdy, ale to NIGDY nie udało mi się zastać go zalanego słońcem, zawsze jakiś taki ponury jest :) może jakaś klątwa?
W ogóle powiem Wam, że to wcale nie jest prosta sprawa, takie szukanie informacji o różnych obiektach - i czekam na mannę z nieba, którą ma być w tym wypadku tom Katalogu Zabytków Sztuki, poświęcony BUDOWLOM ŚWIECKIM Kazimierza i Stradomia. Zapowiedziany, a jakże. Na bliżej nieokreśloną przyszłość.
No to teraz zagadki niedzielne. Jan Zawiejski. Wiadomo, twórca gmachu Teatru im. Słowackiego.
A GDZIE MIEŚCIŁ SIĘ JEGO DOM WŁASNY I W CZYM PRZYPOMINAŁ KAMIENICĘ WIDOCZNĄ NA ZDJĘCIU?
ZAPROJEKTOWAŁ TEŻ ZAWIEJSKI BUDYNEK PEWNEJ AKADEMII. JAKIEJ?
Postrzygalnię pięknie wyjaśniła Czagnes - Martineden też miał swoją teorię, a nawet kilka, ale niekoniecznie słusznych :) Prooban wyjaśnił resztę :)
Przypominam, że bierzemy tu udział w konkursie. O Nikona, nie wiadomo, czy ze szkiełkami, czy bez.
Jeśli chcesz zagłosować na mój blog, to prześlij SMS na numer 71222, w treści SMS podając numer konkursowy bloga czyli:
---------------------------------------
H02212
---------------------------------------
Koszt każdego SMS, to 1,22 brutto
Inni zdjęcia: cześć toujourspurWiosna 2025r. rafal1589Wagony samowyładowcze bluebird11ponad miastem elmar*** coffeebean1Spokojnego weekendu :) photoslove25:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24