[i]Jak przed bramą tytanów zamku potężnego
Stanąłem i patrzyłem w czeluści zielone;
Dokoła mnie spiętrzone stały skały strome,
Obraz dziwów, potęgi i czynu twórczego.
Wsłuchałem się w uroczą muzykę przestworzy,
Słuchałem czy nie dojdzie z minionej epoki
Głos tajemnic, które dziś mgłą okryły wieki,
Lecz dosłyszałem młota stuk co wszystko burzy.
Przeszłości! Tyś jest święta, bo spoczywasz w grobie,
Chociaż pełna tajemnic, przedstawiasz się mglisto,
A mało kto z żyjących pomyśli o tobie.
I cóż będzie, gdy zniknie ludzkości mrowisko?
Co pozostanie na tym naszym ziemskim globie?
Ruiny, pustka, trupów pełne cmentarzysko.
Józef Cyra[/i]
Był piękny wrzesień, błękitne niebo, liście dopiero co zaczęły zmieniać barwy. Dwie osoby z plecakiem wyruszyły z Krakowa... Wędrówka po wiele, między innymi po przeszłość. Jak ją odnaleźć? Chyba we własnej wyobraźni inspirowanej słowami zapisanymi przed laty. "Sonety Ojcowskie" Józefa Cyra wydane drukiem w roku 1937 umożliwiają taką wędrówkę, miedzy innymi do[b] Bramy Krakowskiej[/b] widocznej dziś na zdjęciu.
Brama jest charakterystycznym dla Wyżyny Krakowskiej utworem skalnym tworzącym się u ujścia mniejszych dolinek bocznych do głównej doliny.
W Ojcowskim Parku Narodowym i Dolinkach Podkrakowskich istnieje wiele przykładów podobnych bram skalnych m.in. u wylotu Doliny Sąspowskiej (skały Jonaszówka i Plażówki), wąwozu Jamki, wąwozu Stodoliska (skały Sucze) oraz bramy - Bolechowicka i Będkowska.
Kolumny Krakowskiej Bramy zbudowane są z [b]wielkich brył wapienia [/b]o wysokości ok. 15 m (lewy bastion jest wyższy i większy). Na łące obok Bramy Krakowskiej rosną [b]dwa cisy[/b]. Zostały one tutaj posadzone, ale dawniej, jeszcze w połowie XIX w. cis był częstym gatunkiem występującym w ojcowskich lasach. Jego ostatnie naturalne stanowisko zniszczono w latach dwudziestych XX wieku.
Brama zwana jest Krakowską, gdyż według tradycji wiódł tędy [b]średniowieczny szlak handlowy[/b] ze Śląska do Krakowa, ale nie ma na to żadnych dowodów. Faktem jest natomiast, że w 1928 r. otwarto nową drogę łączącą Ojców z Krakowem i z tej okazji wmurowano pamiątkową tablicę w jeden z jej filarów.
Protesty przyrodników sprawiły, że tablicę usunięto (1933 r.), ale ślad pozostał.